Rosjanie okradli zastępcę mera. Łupy namierzył 2 tys. km od domu

Rosyjscy żołnierze okradli zastępcę mera Iziuma w obwodzie charkowskim. Miasta przez wiele miesięcy było okupowane przez najeźdźców. Ci okradli zastępcę mera miasta. W ich ręce wpadły m.in. słuchawki AirPods, których położenie można śledzić. Okazało się, że trafiły do Siewierodwińska, który znajduje się 2,1 tys. km od Iziuma.

Rosjanie okradli zastępcę mera. Łupy namierzył 2 tys. km od domu
Rosjanie okradli radnego Iziuma (EPA, PAP, Twitter, SERGEI ILNITSKY)

O sytuacji opowiedział w mediach społecznościowych zastępca mera Izium Wołodymyr Macokin. Zamieścił on zdjęcie z programu "Znajdź na swoim iPhone", który pozwala na śledzenie urządzeń podłączonych do telefonu.

Okradli zastępcę mera

Dom deputowanego został okradziony przez rosyjskich żołnierzy. Ukradli oni między innymi słuchawki bezprzewodowe AirPods. Radny wpadł na pomysł, że dzięki nim uda się ustalić, gdzie trafiły skradzione przez Rosjan rzeczy.

Program pokazał, że słuchawki trafiły na daleką Północ Rosji, do miasta Siewierodwińsk w obwodzie archangelskim. Zastępca mera był zaskoczony, ponieważ oznacza to, że pokonały - najprawdopodobniej razem z innymi łupami - ponad 2150 kilometrów.

Pewnie głupi rosyjski rabuś wysłał je w prezencie swojej żonie, aby mogła pochwalić się zagranicznym luksusem swoim przyjaciółkom - ironicznie skomentował zdarzenie Macokin.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Przestępstwa Rosjan w Iziumie

Liczące przed rosyjską inwazją około 45 tys. mieszkańców ważne strategicznie miasto Izium zostało zdobyte przez siły agresora na początku kwietnia, po trwających blisko miesiąc walkach. Wojska najeźdźcy wycofały się z Iziumu 10 września w wyniku ukraińskiej kontrofensywy.

Kradzieże to oczywiście niejedyne przestępstwa Rosjan na okupowanych terenach. W Iziumie w obwodzie charkowskim najeźdźcy karali mieszkańców za złamanie ogłoszonej przez siebie godziny policyjnej pracami społecznymi, w tym np. rozbieraniem gruzów budynków, w których znajdowały się ciała ofiar. W jednym z budynków, w którym ludzie mieli odbywać karę, było około 50 zwłok.

W lesie pod Iziumem odnaleziono też duże skupisko, gdzie znajdowało się 447 ciał. Na wyzwolonych we wrześniu przez ukraińskie siły terenach w obwodach charkowskim i donieckim odkrywane są kolejne miejsca pochówku cywilów i rosyjskie katownie, w których torturowano lokalnych mieszkańców.

Zobacz także: Ciężka artyleria przy granicy. Coraz więcej Rosjan na Białorusi
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić