Marzec zakończył się rekordowym ciepłem. Najwięcej - 26,4 stopnia na plusie - zarejestrowano 30 marca w Tarnowie. Na 1 kwietnia prognozowana jest temperatura 26 stopni powyżej zera. Wiemy, co w Wielkanoc, a co czeka nas w pogodzie już w kolejnych miesiącach? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ma już prognozy na początek tegorocznych wakacji.
W tym roku mamy do czynienia z wyjątkowo ciepłymi świętami Wielkanocnymi. Można śmiało powiedzieć, że pogoda wprost nas rozpieszcza. Termometry wskazują ponad 20 st. Celsjusza. Niestety, taki stan rzeczy nie potrwa zbyt długo. Czego możemy się spodziewać w lany poniedziałek?
Mimo ciepłej i słonecznej aury wielu z nas zapewne zauważyło żółtą mgiełkę unosząca się w atmosferze. Wrażenie, że spoglądamy na świat przez matowe szkło, to zasługa napływającego nad nasz kraj saharyjskiego pyłu, który napływa wraz z ciepłymi masami powietrza. Jak wskazuje IMGW, w Niedzielę Wielkanocną przypadnie apogeum jego napływu.
Planujecie niedzielę handlową? To lepiej na tym poprzestańcie. Pogodowa aura 24 marca nie będzie zachęcać do jakichkolwiek aktywności na zewnątrz. Co gorsza - nadchodzące dni wcale lepsze nie będą.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) regularnie monitoruje sytuację pogodową w naszym kraju. Pojawiły się najnowsze doniesienia dotyczące aury w weekend 23/24 marca. Czego należy się spodziewać?
W prognozie pogody na weekend ogromne zawirowania. W sobotę o godzinie 14 w Krakowie termometry pokażą 18 stopni Celsjusza, natomiast w Wielkopolsce, w okolicach Gniezna, zaledwie 5 stopni. To aż 13 stopni różnicy! Czeka nas pogodowy rollercoaster.
Pogoda znów zaskoczyła wiele osób. Mieszkańcy Warszawy zobaczyli na ulicach śnieg i to na kilka dni przed rozpoczęciem kalendarzowej wiosny. Kamil Walczyk, synoptyk IMGW powiedział w rozmowie z o2.pl, iż również w przyszłym tygodniu możemy spodziewać się opadów śniegu. - Zima nie powiedziała ostatniego słowa - mówi ekspert.
Pogoda w ostatnich dniach płata nam figle, raz jest ciepło, a to znów wracają deszcze, zimno i przeszywający wiatr. Chciałoby się rzec, w ślad za ludowym powiedzeniem, "w marcu jak w garncu". Jak się okazuje, kolejne dni w Polsce również przyniosą zmienną aurę, a sytuacja będzie dynamiczna.
Po ostatnim tygodniu, który w pierwszych dniach przyniósł ochłodzenie, a w okolicach weekendu ocieplenie i poprawę pogody, czeka nas powtórka. Oto prognoza pogody na ostatni pełny tydzień kalendarzowej zimy, której - jak się okazuje - będzie w najbliższym czasie jak na lekarstwo.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przygotował najnowszą prognozę pogody i trzeba powiedzieć, że ta nie będzie nas rozpieszczać. Zanosi się na sporą obniżkę temperatury, będzie padać i zniknie słońce. IMGW wydał już ostrzeżenia dla dziesięciu województw Polski. Zima nadal nie odpuszcza.
Co wydarzy się w niedziele? Najnowszą prognozą pogody na 25 lutego podzielili się już eksperci Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW). Z ich przewidywań wynika, że będzie ciepło. W większej części Polski co najmniej 10 stopni, a termometry na przykład w Lublinie, Zamościu, Kozienicach, Wieluniu, Tarnowie mogą wskazać 14 kresek.
Na najbliższy weekend synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiadają dynamiczną i zmienną pogodę. W sobotę, 24 lutego nasz kraj będzie pozostawał pod wpływem niżu, którego ośrodek przemieszczał będzie się znad Morza Północnego nad Morze Norweskie. Do Polski napływać będzie powietrze polarno-morskie.
Na kalendarzową wiosnę musimy jeszcze trochę poczekać, ale przyroda już się do niej szykuje. W miniony weekend ornitolodzy zaobserwowali pierwsze skowronki, a w niektórych parkach czy ogrodach pojawiły się już przebiśniegi – sygnał zwiastujący nadejście nowej pory roku. Czym zaskoczy nas wiosna 2024? Synoptycy przygotowali długoterminową prognozę na cztery miesiące: od marca do czerwca.
Damian Dąbrowski, geograf i meteorolog ze Świętochłowic, zwrócił uwagę na poważny problem. W polskich rzekach i zbiornikach mamy obecnie najwyższy poziom wód od 14 lat. Paradoksalnie to wcale nie oznacza, że nie będziemy mieć w tym roku suszy. Pogoda znów może przysporzyć nam kłopotów.
Przed nami kolejny atak zimy w Polsce. W najbliższych kilkudziesięciu godzinach czekają nas intensywne opady śniegu - spadnie nawet 10-15 cm śniegu. Choć widać już pierwsze oznaki wiosny, zimowa aura nadal będzie nam towarzyszyć. Jak długo potrwa kolejny atak zimy w tym roku?
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) podzielił się najnowszą prognozą pogody. Co nas czeka w tym tygodniu? Już wszystko jasne, aura znów się zmieni, a IMGW wydało nawet ostrzeżenia dla kilku regionów naszego kraju. Oto, jaka pogoda czeka nas na początku tygodnia.
Według futrzastego pogodynka, słynnego świstaka, mroźna aura i opady śniegu wkrótce się skończą. Phil nie widział swojego cienia, kiedy w piątek w Gobbler's Knop w zachodniej Pensylwanii został wybudzony ze snu. Gdyby go zobaczył - czekałoby nas kolejne sześć tygodni zimy. Idzie wiosna?
Początek tygodnia przyniósł słoneczną aurę i znacznie wyższe temperatury, niż w ostatnim czasie. W kolejnych dniach też będzie ciepło, nawet do 10 stopni Celsjusza. Czy to oznacza, że możemy się powoli żegnać z zimą? Wszyscy czekamy na nadejście wiosny, ale musimy być bardzo cierpliwi.