Chciał zrobić zdjęcie z narzeczoną. Tragiczna śmierć turysty na Ibizie
34-letni lekarz z Florydy spędzał z narzeczoną wakacje na Ibizie, gdy doszło do tragicznego wypadku. Amerykanin poślizgnął się, robiąc zdjęcie, i spadł z klifu.
Doktor Daniel Sirovich zwiedzał z narzeczoną Sa Pedrera de Cala D'Hort na Ibizie. Gdy spacerowali po klifie, 34-latek postanowił zrobić zdjęcie z widokiem na plażę. W pewnym momencie poślizgnął się i spadł z wysokości 25 metrów.
Jego narzeczona, 28-letnia Kristi Kelly, która pracuje jako pielęgniarka, próbowała go ratować. Mężczyzna został przewieziony śmigłowcem do szpitala, ale lekarze nie mogli nic zrobić. 34-latek zmarł.
Para poznała się 7 lat temu. Daniel Sirovich oświadczył się ukochanej w 2016 r. w Niemczech. Jak podaje "Daily Mail", w przyszłym roku planowali wziąć ślub.
To okropny koniec pięknego romansu. Studiowali, żyli i podróżowali po świecie razem, a ich jedynym celem było uzdrawianie ludzi - powiedziała matka 28-latki, Mary Ann Kelly.
Zobacz także: Atak szopa. Szok i oburzenie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
