Wiaczesław Wołodin, czyli przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej zaapelował, aby uczennice uczyły się gotować barszcz, a chłopcy "trzymania młotka". Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin tłumaczył, aby kobiety, wzorem ich babć, rodziły po minimum ośmioro dzieci.
Rosyjskie władze tak gorliwie zabrały się za walkę z LGBTQ+, że zakazały dzieciom oglądania popularnej kreskówki "My Little Pony". Od teraz w Rosji można ją oglądać tylko, będąc pełnoletnim, co zakrawa po prostu na kpinę. Ale to nie żart, Władimir Putin i jego ludzie znaleźli sobie przed wyborami wroga, w którego będą uderzać bez litości.
Żony rosyjskich żołnierzy, których wysłano na front kilka albo kilkanaście miesięcy temu, mają dość. Nie widziały mężów od dawna, armia nie prowadzi rotacji, a zdesperowane kobiety napisały do Władimira Putina. To chyba nie był dobry pomysł, władze zdecydowały się aresztować kilka najbardziej aktywnych i wkrótce spotka je zapewne kara.
Rosyjska propaganda raz straszy, innym razem znów śmieszy, ale zawsze budzi ciekawość oraz zdumienie. Co najgorsze, wiele osób ślepo podąża za Władimirem Putinem i kilkoma czołowymi postaciami w Rosji. Mieszkańcy tego kraju coraz mocniej wpisują się w nurt antyzachodni, co udowodnił mężczyzna, rozbijając swojego iPhone'a.
Generał David Petraeus, były szef CIA oraz naczelny dowódca sił koalicyjnych w Iraku i Afganistanie, jest zawiedziony reakcją krajów zachodnich na wojnę w Ukrainie. Jego zdaniem Władimir Putin może uniknąć odpowiedzialności za inwazję, a nawet wygrać wojnę. Wszystko przez opieszałe działania sojuszników Kijowa i brak zdecydowania.
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o powiększeniu armii rosyjskiej o kolejnych 170 tysięcy ludzi. Ukraiński polityk wyliczył, ilu rocznie Rosjanie potrzebują nowych żołnierzy, aby załatać dziury na froncie. Liczby są szokujące.
Arabska telewizja zachęca, by osiedlać się w Rosji. Dlaczego? Bo mnóstwo kobiet jest samotnych i czeka na mężów. Ich partnerzy zginęli na wojnie w Ukrainie, a poprzez małżeństwo łatwiej zyskać obywatelstwo, dostać świadczenia socjalne i zamieszkać na stałe w kraju Władimira Putina. Cóż, to chyba nie jest cała prawda...
W sieci pojawiają się kolejne plotki na temat sobowtóra Władimira Putina. Jak wynika z doniesień, jeden z nich nie może pokazywać się publicznie. Wszystko przez to, że nie osiągnął pożądanego podobieństwa do oryginału. Problemy dotyczą podobno m.in. twarzy sobowtóra Putina.
Władimir Putin panuje w Rosji od 1999 roku i zbliża się kres jego rządów. Tak przynajmniej uważa profesor Norman Davies, który w rozmowie z Polsatem News stwierdził, że dyktator jest dziś słaby i że może wkrótce stracić władzę. Wojna w Ukrainie, której Rosja nie potrafi wygrać, może zdaniem słynnego historyka tylko przyspieszyć ten proces.
Rosyjscy urzędnicy z obwodu nowogrodzkiego zostali zmuszeni do wypłaty 10 procent swoich wynagrodzeń rodzinom rosyjskich żołnierzy walczących w Ukrainie. Władze nie mają środków, by opłacić żołdaków na wojnie, więc Władimir Putin wymyślił, jak przerzucić odpowiedzialność na ludzi w terenie. Deklaracja jest "dobrowolna", kto nie zapłaci, może stracić stanowisko.
Gdy prezydent Władimir Putin apeluje do kobiet w swoim kraju, aby rodziły nawet ośmioro dzieci, to rosyjski ksiądz prawosławny ostrzega mężczyzn, że posiadanie kobiety to bardzo ciężka praca i porównał je... do psa. Krótki filmik z duchownym w roli głównej opublikował na platformie X Anton Heraszczenko, doradca szefa ukraińskiego MSW.
Na początku tego roku populacja Rosjan miała osiągnąć 146,4 mln ludzi, wobec 146,9 mln w roku poprzednim. Dla Władimira Putina to wciąż za mało, dlatego apeluje do kobiet, aby rodziły jeszcze więcej dzieci. - Nasze babcie miały nawet po ośmioro dzieci. Pielęgnujmy i ożywiajmy tą piękną tradycję - podkreśla prezydent Rosji.
Anton Heraszczenko, doradca szefa ukraińskiego MSW, na swoim profilu na platformie X (dawny Twitter) publikuje wiele materiałów, które pokazują, co dzieje się w Rosji. Tym razem na filmie widzimy rosyjskiego żołnierza, który poszedł do cerkwi, prosić o pieniądze. Nie jest tajemnicą, że armia Władimira Putina, a szczególnie poborowi, nie są wyposażeni w odpowiedni sprzęt.
Terroryści z Hamasu złożyli podziękowania na ręce prezydenta Rosji Władimira Putina. Ten miał zabiegać o zwolnienie jednego z zakładników, który posiada także rosyjskie obywatelstwo. Co na to bojownicy? Uwolnili mężczyznę i dziękowali "za wsparcie dla sprawy palestyńskiej". Trzeba przyznać, że dobrali się jak w korcu maku.
Alina Kabajewa jest nieoficjalną pierwszą damą, kochanką i matką dzieci Władimira Putina. Według mediów, Rosjanka przeżyła mocne załamanie psychiczne. Podczas jedzenia nagle zaczęła rozbijać naczynia i losowo rzucać sztućcami. Wpływ na jej zachowanie miała mieć rzekoma śmierć prezydenta Władimira Putina.
Jak zapełnić luki w rosyjskiej armii? Od początku 2024 roku nawet 9 milionów mężczyzn może trafić do wojska, bo właśnie podniesiono wiek poboru do 30. roku życia. To ma pozwolić odwrócić losy wojny w Ukrainie i wygrać zmagania z Kijowem. Federacja Rosyjska liczy na to, że wiosną dokona przełomu na froncie.
Władimir Putin to nie tylko rosyjski dyktator i zbrodniarz wojenny. Kremlowski władca staje się powoli najbardziej tajemniczym człowiekiem na świecie. Mało kto wie, w jakim stanie zdrowotym naprawdę jest Putin. Komentatorom pozostaje obserwacja jego zachowania i ciała, np. zmian na policzkach.
Igor Girkin ps. "Striełkow" chce wygrać wybory prezydenckie w Rosji i ma nadzieję, że pokona wiosną Władimira Putina. Sęk w tym, że nadal przebywa w więzieniu i nic nie wskazuje na to, by szybko odzyskał wolność. Eksperci są zdania, że separatysta i terrorysta może wkrótce skończyć jak Jewgienij Prigożyn.