Francja. Tragedia w Marsylii. Telefon zabił nastolatkę
Nie żyje 15-letnia Francuzka. Nastolatka zmarła w następstwie nieszczęśliwego wypadku, do którego doszło w łazience jej rodzinnego domu w Maryslii. Niestety to nie pierwszy taki przypadek. Ofiarą wcześniejszych również były osoby młode.
Tragedia, której można było uniknąć. 15-letnia Tiffen brała kąpiel i jednocześnie używała telefonu podłączonego do ładowarki. Gdy w pewnym momencie smartfon wyślizgnął się z jej dłoni i wpadł do wody, dziewczyna została porażona prądem.
Straszliwa śmierć we Francji. Jak doszło do śmiertelnego porażenia prądem?
Policja z Marsylii wszczęła śledztwo. Jak dotąd jednak wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego, tragicznego w skutkach wypadku. Telefon spadł najprawdopodobniej na klatkę piersiową zmarłej. Przybyli na miejsce ratownicy próbowali ją ratować. Bezskutecznie. Nie dającą oznak życia Tiffen przewieziono do szpitala. Tam stwierdzono jej zgon.
Rodzina jest zrozpaczona. Emocjonalne wpisy na temat tragedii zamieścił w mediach społecznościowych ojciec dziewczyny. Potępił on "niedbalstwo" producentów i sprzedawców telefonów.
Kiedy dotknąłem ładowarki, poczułem prąd. Poczuła go również moja żona, która próbowała wydobyć z wanny nasze maleństwo. Wyobraźcie sobie, jak ta tragedia mogła się rozwinąć. Byliśmy w szoku, wpadliśmy do łazienki na boso. W ciągu 2 sekund mogło dojść do trzech zgonów, a nie jednego – żali się Serge, ojciec zmarłej. Dlaczego ładowarka ładuje telefon, który pływa w wodzie – pyta zrozpaczony ojciec w kolejnych słowach.
Zobacz także: Telefon eksplodował w samochodzie
Nie podano modelu telefonu i ładowarki. Nie jest znana również firma, która je wyprodukowała. Jak wynika z informacji francuskiego "BFMTV", co roku na skutek porażenia prądem we Francji umiera 40 osób.
Używały telefonu w wannie. Nie żyją. Niestety to dobrze znany scenariusz
Do podobnych przypadków dochodziło m.in. w Rosji. Brak rozwagi kosztował życie mistrzyni sztuk walki. O śmierci 15-letniej Iriny Rybnikovej było głośno w grudniu 2018 roku. Wschodząca gwiazda sportu zmarła na miejscu, gdy jej telefon wpadł do wanny w domu w Bratsku na Syberii.
Szerokim echem w mediach odbiła się również śmierć innej nastolatki. 12-letnia Kseniya P. słuchała muzyki w wannie. Jej telefon również był w tym czasie podłączony do ładowarki. Dziewczyna zmarła w domu niedaleko Moskwy. W momencie gdy doszło do tragedii, jej mama szykowała kolację. Zaniepokoiło ją to, że córka nie odpowiada. Gdy weszła do łazienki, nastolatka już nie żyła, a jej telefon znajdował się w wannie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
