Ludzie masowo kradli papier toaletowy. Znaleźli na nich sposób
W pekińskiej Świątyni Nieba odwiedzający muszą zeskanować swoją twarz, aby dostać 70 cm papieru toaletowego.
*W ubikacji zamontowano sześć specjalnych czytników. *Automat nie wyda papieru, jeśli dana osoba pojawi się tam kolejny raz w ciągu dziewięciu minut. Od tej reguły będzie jednak odstępstwo. Dotyczy osób, które mają biegunkę. Im obsługa w razie czego poda dodatkowy papier.
*Wprowadzenie skanerów nie jest jedyną zmianą. *Zadecydowano jednocześnie o wymianie papieru jednowarstwowego na dwuwarstwowy. Wydawany krótki listek skutecznie jednak zniechęci do wybierania się do świątyni po ten luksusowy towar. Plus jest taki, że jeśli nie ma dużego ruchu, papier można brać ręcznie.
*Ta zaawansowana technologia w formie skanerów to odpowiedź na to, co wyczyniali tam turyści i lokalni mieszkańcy. *W Chinach rzadkością jest otrzymywanie papieru toaletowego za darmo. Dlatego też ludzie przychodzili (niektórzy nawet co chwilę), kradli go i upychali do toreb. Więcej o tym przeczytacie tutaj:
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
