Pokazuje swoje niedoskonałości. Internauci ją za to pokochali
Blogerkę o pseudonimie Kathleen obserwuje na Instagramie już ponad 16 tys. osób. Jej rosnąca popularność nie jest zasługą perfekcyjnego wyglądu, a wręcz przeciwnie. Kathleen nie wstydzi się cellulitu, rozstępów czy fałdek na brzuchu.
Uczy internautów, jak pokochać siebie bez względu na fizyczność. Najlepiej pomyśleć o ukochanej osobie, a potem skrytykować ją za wygląd w taki sam sposób, w jaki odnosimy się do siebie. Wtedy zrozumiemy, że jesteśmy dla siebie zbyt surowi.
Kathleen przeszła długą drogę, by zaakceptować swoje ciało. Kiedyś nie lubiła go za trądzik i zbędne kilogramy. Wpadła też w pułapkę obsesyjnego odchudzania. Dopiero kiedy zrozumiała, że życie za krótkie na takie żale, wyzbyła się wszelkich obaw.
Jej postawa stałą się inspiracją dla internautów. Pod zdjęciami Kathleen nie brakuje komentarzy pełnych uznania.
Jesteś wyjątkowo piękna – napisał użytkownik @matioh
Dziękuję ci – skomentowała @morgensternclarissaadele
Wszystko, co piszesz, jest bardzo inspirujące - napisał @bluexsourire
Kocham cię, dziewczyno. Twoje posty zawsze sprawią, że mój dzień staje się lepszy - zachwycił sie użykownik @recovering_kt97
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
