Przedostała się do kwarantanny. Kobieta się nie poddała, miała ważny powód
Carly Boyd wiedziała, że zanim zobaczy się ze swoim dziadkiem, minie trochę czasu. Dom opieki w Karolinie Północnej, w którym mieszka mężczyzna, nie zezwala na wizyty. Kobieta uznała, że nie podda się tak łatwo. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Kobieta postanowiła podejść pod okno pokoju, w którym mieszka jej dziadek. To właśnie w ten sposób oświadczyła mu, że się zaręczyła. Do tego wzruszającego momentu doszło w poniedziałek.
USA. Wnuczka pokazuje dziadkowi, który jest objęty kwarantanną, że się oświadczyła
Kiedy Carly podeszła do okna, jej dziadek leżał na łóżku i jadł lody. Kobieta uniosła lewą rękę i pokazała mu pierścionek zaręczynowy.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Wnuczce i dziadkowi ciężko było powstrzymać łzy. Gennie Parnell, administratorka ośrodka, postanowiła uwiecznić tę chwilę. "Stała tam i wskazywała na swoją dłoń" - powiedziała kobieta w rozmowie z NBC News.
Wstał, żeby lepiej ją zobaczyć, ona położyła rękę na oknie, a zaraz za nią on. Wszyscy się rozkleiliśmy" - opowiada Gennie Parnell. Dom opieki postanowił opublikować zdjęcia na swojej stronie na Facebooku.
Premier Living and Rehab Centre wstrzymało wszystkie wizyty w oparciu o zalecenia urzędników zdrowia publicznego. Zakaz odwiedzin jest wynikiem wprowadzenia zaostrzonych zasad w związku z pandemią koronawirusa. W Stanach Zjednoczonych zarażonych jest ponad 7300 osób, w tym 116 ofiar śmiertelnych.
Zobacz także: Mity o koronawirusie. Obalamy często powielane kłamstwa
