Tragiczny pożar w Białymstoku. Zginęli strażacy
Ogromny pożar wybuchł w dzielnicy Dojlidy. Dwóch strażaków przypłaciło życiem swoje poświęcenie.
Zawalił się sufit gaszonego budynku. Strażaków nie udało się uratować - podaje serwis remiza.com.pl. Komenda Miejska i Wojewódzka PSP także potwierdziły te informacje.
Pożar miał miejsce w hurtowni sztucznych kwiatów przy ul. Poziomej. W środku nie było żadnych pracowników zakładu. W jego gaszeniu uczestniczyło kilkudziesięciu strażaków.
Straż otrzymała zgłoszenie o 18:41. Według świadków zdarzenia pożar został poprzedzony przez wybuch. Do interwencji ruszyło 8 zastępów straży.
Na miejsce przyjechało też 5 karetek pogotowia ratunkowego, a także policja. Do pomocy wezwano też zastępy straży pożarnej z gmin ościennych.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
