Ceny za energię w 2025 roku? Ministerstwo nie pozostawia złudzeń
Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiada, że "w przypadku braku funkcjonowania mechanizmów wsparcia w 2025 roku, cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrosłaby o około 25 procent względem drugiej połowy bieżącego roku". W odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej TVN24, MKiŚ poinformowało też, iż rząd dopuszcza możliwość kontynuacji stosowania dalszych tarcz osłonowych.
Ile zapłacimy za prąd w 2025 roku? Ministerstwo Klimatu i Środowiska zabrało głos
Od 1 lipca zaszły zmiany w systemie ochrony dla odbiorców energii. Do końca bieżącego roku obowiązuje nowa cena maksymalna za energię elektryczną dla gospodarstw domowych, czyli 500 zł za MWh netto, bez względu na zużycie energii.
Jak stanowią szacunki, na skutek wprowadzonych zmian przeciętne gospodarstwo domowe zapłaci za prąd miesięcznie o około 30 złotych więcej.
W odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej TVN24 Ministerstwo Klimatu i Środowiska stwierdziło, że zmiany są wprowadzane stopniowo, "tak aby Polacy nie byli narażeni na gwałtowny wzrost kosztów energii".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Program Money.pl 13.01 | Nowe ceny prądu męczą firmy. "Niektóre z nich mogą nie przetrwać"
Jakie ceny za prąd w 2025 roku?
Ponadto resort oszacował, jaka podwyżka za energię mogłaby czekać Polaków bez stosowania mechanizmów wsparcia w 2025 roku.
Na podstawie zatwierdzonych przez Prezesa URE zmian taryf sprzedawców z urzędu, które obowiązywać będą do końca 2025 r. szacuje się, że w przypadku braku funkcjonowania mechanizmów wsparcia w 2025 r., cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrosłaby o ok. 25 procent względem drugiego półrocza 2024 roku - przekazało redakcji biznesowej TVN24 ministerstwo.
Resort zaznaczył jednak, że rozważa kontynuację stosowania mechanizmów wsparcia i tarcz ochronnych.
"Aktualnie na szczeblu rządowym toczy się dyskusja nad potencjalną kontynuacją wsparcia odbiorców w roku 2025, w tym możliwością przedłużenia mechanizmu ceny maksymalnej. Decyzja w tym zakresie zapadnie na szczeblu rządowym pod koniec roku" - wyjaśniło Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
