Kołodziejczak odwiedził polski sklep. Wprost mówi o oszustwie

Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Ostatnimi czasy za ich pomocą relacjonuje kontrole w sklepach czy też na bazarkach.

Tym razem padło na Carrefour. W naszym kraju działa wiele punktów tej francuskiej sieci. Z relacji Michała Kołodziejczaka wynika, że jeden ze sklepów Carrefour Express dopuścił się oszustwa.

Czytaj także: Wrócił myślami do kompromitacji Szpilki. Wskazał przyczyny porażki

Przedstawiciel rządu opublikował w sieci nagranie, w ramach którego wszystko ujawnił.

W jaki sposób oszukuje się w sklepach w Polsce? Zobaczcie, jesteśmy w Carrefourze. I tutaj w skrzynce ziemniaki, podpisane jako te, które są podobno z Polski - powiedział Kołodziejczak, prezentując jednocześnie sklepową etykietę.

Następnie skierował obiektyw kamery na worek. - Tutaj worek, z którego są wyciągane (te ziemianki - dop. red.) - kontynuował.

I tutaj już jest jasna informacja: to są ziemniaki z Egiptu. Pomyślelibyście, że w Polsce jemy ziemniaki z Egiptu, o którym mamy wyobrażenia, że tam są piramidy, pustynie i nie ma wody - dodał.

Czytaj także: Stragany dzielą 2 km. Kolosalna różnica w cenach. Reakcja sadownika

Jednocześnie przedstawiciel resortu rolnictwa zapowiedział dalsze kontrole m.in. w sklepach działających na terenie Polski.

Właśnie dlatego będziemy ciągle prowadzić kontrole w sklepach i wprowadzać zmiany w znakowaniu oraz karaniu właśnie takich delikwentów, którzy przyczyniają się, po pierwsze, do wprowadzania w błąd ludzi, a po drugie - osłabiają naszą gospodarkę - podsumował Michał Kołodziejczak.

Poprosiliśmy sieć Carrefour o komentarz w tym temacie. Przedstawiciel biura prasowego o godz. 9:19 poinformował nas, że obecnie trwa wyjaśnianie sprawy.

Czytaj także: Myślał, że rozmawia z dzieckiem. 5 lat więzienia? Policja: Może dłużej