20 rocznica pogrzebu Jana Pawła II. Zgromadził miliony wiernych

Pogrzeb św. Jana Pawła II, który odbył się 8 kwietnia 2005 roku, przyciągnął do Rzymu około 3 mln osób, w tym 300 tys. Polaków. Uroczystościom przewodniczył kardynał Joseph Ratzinger, późniejszy papież Benedykt XVI. W ceremonii uczestniczyli monarchowie, przywódcy państw oraz przedstawiciele różnych wyznań.

Jak przypomina Polska Agencja Prasowa, na placu Świętego Piotra zgromadziło się około 300 tys. osób, a reszta wiernych wypełniła okolice Watykanu. Wśród obecnych byli m.in. prezydent Aleksander Kwaśniewski, premier Marek Belka oraz były prezydent Lech Wałęsa. Polscy pielgrzymi przybyli różnymi środkami transportu, w tym specjalnymi pociągami i autokarami.

W dniach poprzedzających pogrzeb, miliony osób oddały hołd Janowi Pawłowi II, którego ciało wystawiono w bazylice Świętego Piotra. Rzym, nazywany wtedy "polskim miastem", gościł około 300 tys. Polaków. Specjalne wydanie "Gazety Wyborczej" ukazało się jako dodatek do "La Repubblica", zawierając pozdrowienia dla polskich pielgrzymów.

Czytaj też: Dostała dożywocie. Syn Amerykanki przerwał milczenie po 17 latach

Msza pogrzebowa rozpoczęła się o godz. 10.00. Na trumnie papieża położono księgę Ewangelii, której strony przewracał wiatr. Kardynał Ratzinger w homilii podkreślił, że Jan Paweł II ofiarował swoje życie za Kościół i ludzkość. Wspomniał także ostatnie dni życia papieża, kiedy to Jan Paweł II udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi.

Nasz papież — wiemy to wszyscy — nigdy nie pragnął ocalić swego życia, zachować go dla siebie; chciał ofiarować samego siebie bez reszty, aż do ostatniej chwili, dla Chrystusa i także dla nas. Dzięki temu właśnie mógł doświadczyć, jak to wszystko, co złożył w ręce Pana, powróciło w nowy sposób: umiłowanie słowa, poezji, literatury stało się istotną częścią jego pasterskiej misji i nadało jego głoszeniu Ewangelii nową świeżość, aktualność i moc przyciągania — i to właśnie w czasach, gdy jest ona znakiem sprzeciwu - mówił w trakcie homilii kardynał Ratzinger, cytowany przez PAP.

Po mszy trumna z ciałem papieża została złożona w Grotach Watykańskich, a po beatyfikacji w 2011 roku przeniesiono ją do bazyliki Świętego Piotra. W trakcie ceremonii uczestnicy wznosili transparenty z hasłem "Santo subito", apelując o natychmiastową kanonizację. Ponad miesiąc później, a więc w rekordowo krótkim czasie, papież Benedykt XVI wyraził zgodę na otwarcie procesu beatyfikacyjnego.

Czytaj też: Kategoryczne słowa Trumpa. Oto co ma się stać, by pomówił o cłach z UE