"Byli żądni przygód". Rodzina Muska przez 10 lat spędzała wakacje w ten sam sposób
"Kiedy byłam dzieckiem, moi rodzice byli bardzo przedsiębiorczy" – wyznała w 2020 r. Maye Musk, matka Elona Muska, w wywiadzie dla CNBC. Okazuje się, że dziadek słynnego przedsiębiorcy wierzył, że uda mu się odnaleźć zaginione miasto. Rodzina przez dekadę spędzała wakacje w taki sam sposób – tygodniami przemierzając pustynię Kalahari. Szczegóły tych wypraw zaskakują.
Maye Musk opowiedziała o swoim niezwykłym dzieciństwie
Elon Musk to słynny przedsiębiorca, który – jako doradca Donalda Trumpa – wzbudza ogromne kontrowersje swoimi wypowiedziami i działaniami. Miliarder, który szybko stał się jedną z najbardziej wpływowych osób w amerykańskiej polityce, dorastał w Republice Południowej Afryki. Przed laty zagraniczne media ujawniły pewne zaskakujące fakty dotyczące rodziny Muska ze strony jego matki.
Maye Musk, matka Elona Muska, przez niemal 50 lat była znaną modelką. Okazuje się jednak, że jej dzieciństwo było równie fascynujące. Ojciec Maye — Joshua Norman Haldeman, interesował się medycyną niekonwencjonalną i był miłośnikiem przygód. Według CNBC, szczególnie "interesował się poszukiwaniem zaginionego miasta na pustyni Kalahari" w Afryce. W poszukiwania zaangażowana była cała rodzina, również Maye Musk i jej rodzeństwo.
Haldeman był niezwykle konswekwentny. Bliscy Elona Muska przez prawie dekadę spędzali wakacje w ten sam sposób. Co roku wyruszali na pustynię Kalahari (rozciągająca się na obszarze ok. 930 tys. km kw.) w poszukiwaniu legendarnego zaginionego miasta. Inspiracją tych niezwykłych wypraw była historia opisana w książce przez jednego z kanadyjskich podróżników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znany miliarder ujawnia po latach. "Stracona okazja"
Rodzina Muska poszukiwała zaginionego miasta
"Historia zaginionego miasta na pustyni Kalahari rozpoczęła się pod koniec XIX wieku, po tym jak kanadyjski podróżnik Guillermo Farini przemierzył pustynię (obejmującą część Botswany, Namibii i regiony Afryki Południowej), a następnie opublikował książkę o swoich podróżach" - opisywało przed laty CNBC.
Może to być relikt chwalebnej przeszłości, miasto niegdyś wspaniałe i wzniosłe, zniszczone przez trzęsienie ziemi, oszpecone przez wybuch, zmiecione ręką czasu – twierdził podróżnik.
Czytaj także: Elon Musk chce zniszczyć ISS. Oto powód
Jego słowa zainspirowały dziadka Elona Muska na tyle, że – wraz z żoną i piątką dzieci – wyruszał w drogę – posługując się przy tym mapą i kompasem. Rodzina zabierała ze sobą także zapas wody, jedzenia oraz benzyny.
Maye Musk wspominała po latach, że podróżowali w dzień, a nocowali pod gołym niebem, spotykając dzikie zwierzęta i plemiona Buszmenów. Te wyprawy były dla całej rodziny nie tylko przygodą, ale także lekcją odwagi i niezależności.
"Czy możesz sobie wyobrazić zrobienie czegoś takiego? To szaleństwo. Ale oni byli żądni przygód" - stwierdziła w rozmowie z CNBC Maye Musk.
"Żyj niebezpiecznie — ostrożnie"
Z relacji Maye Musk wynika, że dziadek Elona Muska nie rozpieszczał zbytnio swoich dzieci i powierzał im dość zaskakujące zadania.
Gdy Musk i jej siostra bliźniaczka, Kaye, miały około 6-8 lat, ojciec nakazał im, by szły przed maską wolno poruszającego się samochodu, upewniając się, czy nie ma przeszkód, które mogłyby doprowadzić do uszkodzenia pojazdu.
Maye Musk zapamiętała motto ojca, który powtarzał: "żyj niebezpiecznie — ostrożnie". Te słowa towarzyszyły jej przez całe życie.
