Jest gwiazdą Ligi Mistrzów. Znów zachwyciła fanów
Eva Murati podbija serca fanów piłki nożnej. Aktorka, a także prezenterka telewizyjna to także była Miss Universe w Albanii skąd pochodzi. Teraz prowadzi m.in. telewizyjne studio Ligi Mistrzów. We wtorek omawiała między innymi sensacyjną porażkę Realu Madryt.
Jest gwiazdą Ligi Mistrzów. Znów zachwyciła fanów
Ostatni czas jest koszmarny dla Realu Madryt. Już sama forma "Królewskich" w obecnym sezonie pozostawia wiele do życzenia, a atmosferę dodatkowo podgrzało El Clasico. FC Barcelona urządziła koncert na Santiago Bernabeu i wygrała aż 4:0.
Potem Los Blancos pauzowali, bowiem ich mecz z Valencią został przełożony. Wolne dni nie pomogły Realowi, bowiem drużyna we wtorek niespodziewanie przegrała u siebie z AC Milan (1:3).
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Czytaj także: Harris czy Trump? Gwiazdor NBA nie ma wątpliwości
Porażkę zespołu z Madrytu omawiała albańska prezenterka telewizyjna Eva Murati, która od 2017 roku jest twarzą Ligi Mistrzów w Tring TV, zdobywając coraz większą popularność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eva Murati rozpoczęła swoją karierę telewizyjną już w wieku 18 lat, co pozwoliło jej zdobyć cenne doświadczenie ekranowe. Jej umiejętność swobodnego radzenia sobie podczas transmisji na żywo szybko zwróciła na nią uwagę kibiców piłki nożnej.
Jej profesjonalizm i charyzma na wizji sprawiły, że często porównywana jest do Laury Woods z TNT Sports. W ostatnich latach jej popularność rosła w zastraszającym tempie, zdobywając uznanie jako "Królowa Ligi Mistrzów".
Murati poza ekranem
Oprócz kariery telewizyjnej, Eva Murati działa także jako modelka i aktorka, angażując się w różne projekty medialne. Regularnie udostępnia zdjęcia i filmy z kulis swojej pracy na Instagramie, gdzie blisko milion osób śledzi jej życie zawodowe i prywatne.
Czytaj także: Ogromne problemy FAME MMA. "Jest bardzo blisko końca"
Eva Murati to także osoba mocno zaangażowana w kwestie społeczne. Regularnie wypowiada się na temat praw zwierząt oraz równości płci, inspirując swoje obserwatorki do bycia bardziej niezależnymi i świadomymi swojego potencjału.
