Już w sobotę Narodowe Czytanie. Co tym razem zostało lekturą roku?
W sobotę 7 września odbędzie się finał tegoroczna odsłona Narodowego Czytania. Akcja od lat zachęca do wspólnego czytania kanonów polskiej literatury. W ostatnich latach w towarzystwie prezydentów RP przeczytano takie dzieła jak "Lalka" czy "Moralność pani Dulskiej". Co zaś wybrano w tym roku?
Akcja "Narodowe Czytanie" od lat zachęca Polaków do poznawania najwybitniejszych dzieł polskiej literatury. W ciągu ostatnich 12 edycji odczytywano twórczość takich autorów jak Bolesław Prus, Bruno Schulz czy Adam Mickiewicz. Całości od kilku lat patronuje para prezydencka, która sama angażuje się w promowanie i czytanie kanonów literatury.
Tak też jest i tym razem. Oficjalne rozpoczęcie akcji zaplanowano na sobotę 7 września, w trakcie której po raz pierwszy odczytane zostaną fragmenty "Kordiana" Juliusza Słowackiego. To właśnie ten dramat został wybrany przez internautów w specjalnym głosowaniu.
Chciałbym, aby w trakcie tej wspólnej lektury towarzyszyła nam refleksja nad Polską i polskim losem. Ale też nad aktualnością "Kordiana". Bo dramat Słowackiego opowiada o walce Polaków z caratem, ale przecież można traktować go również jako opowieść o naszej współczesności. O tym, że wolność i niepodległość wymagają bezinteresownego poświęcenia i ciągłej gotowości do czynu. Że odpowiedzialność, konsekwencja i wola działania prowadzą do zwycięstwa, a niezdecydowanie, strach i złudzenia – do klęski – zaznaczył w liście Prezydent RP Andrzej Duda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
20-lecie Polski w UE. Mieszkańcy Podlasia wskazali na ważne zmiany
Czytaj także: Pasażer nagle wybiegł z auta. Nagranie obiegło Polskę
Polacy odczytają "Kordiana" w ramach akcji Narodowego Czytania
Już teraz w wielu miejscach w kraju trwają ostatnie przygotowania do sobotniego finału akcji. Jednym z nich jest Białystok, gdzie w Książnicy Podlaskiej odczytany zostanie "Kordian" przez specjalnie wyłonioną w castingu grupę mieszkańców. Jak informuje reżyser wydarzenia, najmłodsza uczestniczka będzie mieć 15 lat, podczas gdy najstarsza siedemdziesiąt.
Jest wiele kodów myśleniowych, a jednocześnie takich celowych zabiegów artystycznych, żeby ci ludzie, którzy będą to oglądali, przypomnieli sobie szkołę, przypomnieli sobie "Kordiana", a jednocześnie przeinterpretowali go dzięki naszym performerom — wyjaśnia w rozmowie z TVP reżyser Rafał Supiński.
