Morawiecki się wygadał. Mówił o żonie
Święta Bożego Narodzenia to czas, w którym w polskich domach wrze od przygotowań świątecznych. Nie inaczej jest również w przypadku polskiego premiera - Mateusza Morawieckiego. Zdradził on, że w tym czasie zarówno on, jak i dzieci tylko posłusznie wykonują polecenia żony.
Dom premiera Mateusza Morawieckiego w czasie świąt Bożego Narodzenia niewiele różni się od gospodarstw zwykłych obywateli. Szef polskiego rządu zdecydowanie stawia na tradycyjną polską wigilię oraz Boże Narodzenie. Zdradził, że on dziecka na wigilijnym stole w jego domu zawsze znajduje się 12 potraw, w tym m.in. karp, kutia czy barszcz z uszkami.
Zobacz także: Jak zaplanować urlop w Święta?
Premier Mateusz Morawiecki przyznał również, że w czasie świąt to nie on rządzi w domu.
W naszym domu w święta Bożego Narodzenia Prezesem Rady Ministrów jest moja żona. Ja i dzieci jesteśmy posłusznymi wykonawcami poleceń. Mimo to każdy z nas po równo czerpie radość z tego wyjątkowego czasu - powiedział dla "Super Expressu" Mateusz Morawiecki.
Zobacz także: O czym nie rozmawiać podczas Wigilii
Ważny apel. Święta w domu
Premier Mateusz Morawiecki zaapelował również do Polaków o ostrożność podczas tegorocznych świąt. Czas pandemii jest trudny, w szczególności podczas tradycyjnych spotkań z rodziną. Jednak polityk przyznał, że w tym roku odpuści odwiedzanie rodziny.
Tegoroczne święta będą dla wielu z nas trudne. Tak samo jak miliony Polaków, w te święta nie zobaczę wielu bliskich. Ale wiem, że musi tak być, właśnie z troski o nich - mówił Premier RP.
Przyłączamy się do tego apelu. Pamiętajmy o panujących obostrzeniach oraz limitach. Zachowanie ostrożności w tym świątecznym okresie przybliży nas do tego, aby już podczas kolejnych świąt spędzić je razem, w rodzinnym gronie.
Zobacz także: Prognoza pogody na Święta
