Polak zaginął w Niemczech. Niepokojące okoliczności
Polak Piotr Majewski zaginął w Niemczech. Policja opublikowała zdjęcie 65-letniego mężczyzny, który nie wrócił do domu od 7 kwietnia. "Może być bezradny" - informują służby, zaznaczając jednocześnie, że u Polaka pojawiły się objawy demencji.
Piotr Majewski
Serwis bz-berlin.de przekazał apel berlińskiej policji. Mundurowi proszą o pomoc w poszukiwaniach zaginionego Piotra Majewskiego.
Na początku kwietnia 2025 roku wyjechał on z Polski do Niemiec. Jego kierunkiem docelowym był Berlin.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyzna pozostaje zaginiony od 7 kwietnia. Około godziny 18:00 opuścił mieszkanie znajomej przy ulicy Soldiner w dzielnicy Gesundbrunnen, by udać się na zakupy do pobliskiego supermarketu Penny. Nie wrócił.
Czytaj także: Pracownik Lidla przyłapany. Sieć reaguje. "Przepraszamy"
Zaginął Piotr Majewski. Zna tylko język polski
Jak informuje policja, z powodu początków demencji istnieje ryzyko, że może być bezradny, co jest szczególnie niepokojące. Dodatkowo posługuje się wyłącznie językiem polskim.
Świadek poinformował, że ostatni raz widział zaginionego 8 kwietnia na przystanku autobusowym przy Wollankstrasse 25.
Czytaj także: Kierowca bmw docisnął hamulec. Nagranie z Warszawy
