Polscy żołnierze w Ukrainie? Polacy zabrali głos
Z sondażu Opinia24 dla Radia ZET wynika, że 63 proc. Polaków sprzeciwia się udziałowi polskich żołnierzy w misji stabilizacyjnej w Ukrainie.
Rusza kwalifikacja wojskowa 2025
Wyniki sondażu przeprowadzonego przez pracownię Opinia24 na zlecenie Radia ZET pokazują, że większość Polaków nie popiera wysyłania żołnierzy do Ukrainy. Aż 63 proc. respondentów uważa, że polscy żołnierze nie powinni uczestniczyć w misji stabilizacyjnej za wschodnią granicą. Wśród nich 33 proc. wyraziło zdecydowany sprzeciw, a 30 proc. raczej nie popiera takiego działania.
Z kolei 22 proc. badanych opowiada się za udziałem polskich sił zbrojnych w misji na Ukrainie. W tej grupie 5 proc. jest zdecydowanie za, a 17 proc. raczej popiera ten pomysł. Pozostałe 15 proc. ankietowanych nie ma zdania na ten temat.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Badanie zostało przeprowadzone metodą wywiadów telefonicznych (CATI) oraz internetowych (CAWI) na próbie 1000 Polaków w wieku 18 lat i więcej. Sondaż odbył się w dniach 23-29 stycznia 2025 roku. Wyniki zostały zaokrąglone do pełnych wartości. Informacje te pochodzą z Polskiej Agencji Prasowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Siły pokojowe w Ukrainie?
Kwestia wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę budzi wiele emocji. Politycy, z premierem rządu Donaldem Tuskiem na czele podkreślają, że nie ma planów wysłania naszych wojsk do Kijowa. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego generał Dariusz Łukowski odpowiedział, że w przyszłości nie można wykluczyć, że polscy żołnierze mogą wziąć udział w misji pokojowej. Dodał jednak, że na ten moment żadne decyzje w tej kwestii nie zapadły
To jest jedno z rozwiązań, które by stało na stole negocjacji, bo to jest fizyczne bezpieczeństwo, czyli jeżeli wojska pokojowe, ONZ-owskie, NATO-wskie - cokolwiek będzie wymyślane — będą stali między nami a Rosjanami, to jest gwarancja tego, że nie zaatakują — powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar.
