Święto Trzech Króli. Czy 6 stycznia trzeba iść do kościoła?
6 stycznia w Kościele katolickim obchodzone jest Objawienie Pańskie, bardziej znane jako święto Trzech Króli. Tego dnia wspomina się wydarzenie, w którym trzej mędrcy – nazywani również królami – przybyli do Betlejem, by oddać hołd nowo narodzonemu Jezusowi. Święto to ma szczególne miejsce w kalendarzu liturgicznym i w Polsce jest dniem ustawowo wolnym od pracy oraz nauki szkolnej.
Święto Trzech Króli. Czy trzeba iść do kościoła?
Dla katolików z Polski i innych krajów pytanie, czy 6 stycznia wymaga uczestnictwa we mszy, pojawia się co roku. Jak informuje ESKA, zgodnie z przepisami Kodeksu Prawa Kanonicznego, Uroczystość Objawienia Pańskiego jest jednym z sześciu świąt nakazanych w Polsce.
Oznacza to, że wierni są zobowiązani do udziału w liturgii oraz zachowania charakteru świątecznego dnia, podobnie jak w każdą niedzielę. Święto Trzech Króli to nie tylko czas uczestnictwa we mszy świętej, ale także bogate w tradycje wydarzenie, które angażuje całe społeczności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy zaczęli realizować postanowienia noworoczne. To dzieje się na siłowniach
Na ulicach miast i mniejszych miejscowości odbywają się barwne Orszaki Trzech Króli, które przyciągają zarówno rodziny z dziećmi, jak i licznych turystów. Procesje te symbolizują wędrówkę mędrców do Betlejem, a ich uczestnicy wcielają się w różne postaci z biblijnej historii.
Historia i znaczenie święta
Jak podaje ESKA, Objawienie Pańskie jest jednym z najstarszych świąt chrześcijańskich. Jego głębokie przesłanie nawiązuje do uniwersalności zbawienia, podkreślając, że przyjście Jezusa na świat miało znaczenie dla wszystkich narodów i kultur.
Postacie mędrców są symbolem hołdu, jaki oddają mu ludzie z całego świata, przynosząc dary złota, kadzidła i mirry.
Dzień wolny z tradycją w tle
Dzień wolny od pracy w święto Trzech Króli wprowadzono ponownie w Polsce w 2011 roku, co pozwoliło na pełne uczestnictwo wiernych w uroczystościach liturgicznych i tradycyjnych. W wielu domach pojawiają się także inne zwyczaje, jak oznaczanie kredą drzwi literami "C+M+B" (od łacińskiego Christus mansionem benedicat, czyli "Niech Chrystus błogosławi temu domowi").
Przeczytaj też: Zrobiła coś ohydnego. Policja szuka tej kobiety
