Tragedia na torach w Rzeszowie. Zginął pod kołami pociągu

Do niewyobrażalnej tragedii doszło w czwartek około godz. 7:20 rano w rejonie ulicy Floriańskiej, tuż za stacją kolejową Rzeszów-Załęże. Mężczyzna wszedł na tory wprost pod nadjeżdżający pociąg. Nie miał najmniejszych szans na przeżycie.

Asp. sztab. Magdalena Żuk z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie poinformowała, że maszynista pociągu relacji Przemyśl-Gdynia był trzeźwy w momencie zdarzenia. Policja intensywnie bada okoliczności tragedii. Dodatkowo powołana zostanie specjalna komisja. Jej zadaniem będzie przeanalizowanie wszystkich dostępnych dowodów i ustalenie, co dokładnie doprowadziło do wypadku.

W wyniku wypadku ruch pociągów został wstrzymany. Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP poinformowała, że przewoźnik Polregio zorganizował zastępczą komunikację autobusową, aby pomóc pasażerom dotrzeć do celu.

Po kilku godzinach od momentu tragicznego zdarzenia wznowiono ruch pociągów po jednym torze.

W 2024 roku w Polsce odnotowano niepokojącą liczbę śmiertelnych wypadków na torach kolejowych. Jak podaje portal bezpieczny-przejazdl.pl, od początku roku do czerwca br. odnotowano w Polsce 78 wypadków i kolizji na przejazdach/przejściach kolejowo-drogowych, podczas których 6 osób zostało ciężko rannych, a 20 zginęło. Tylko w czerwcu zarejestrowano 15 wypadków i kolizji, w wyniku których śmierć poniosło 5 osób.

Czytaj więcej: Robili selfie, nagle musieli uciekać. Skoczyli w 90-metrową przepaść.

Warto podkreślić, że wiele z tych wypadków można by uniknąć poprzez zwiększenie świadomości społecznej, poprawę infrastruktury kolejowej oraz przestrzeganie zasad bezpieczeństwa. Kampanie edukacyjne i ciągłe doskonalenie systemów zabezpieczeń są kluczowe dla zmniejszenia liczby tragicznych zdarzeń na torach kolejowych w Polsce