Piotr Kraśko był żonaty dwukrotnie. Kim jest jego pierwsza żona - Dominika Kraśko-Białek?
Piotr Kraśko od 2008 roku jest szczęśliwym mężem Karoliny Ferenstein-Kraśko. Niewiele osób pamięta jednak, że to drugie małżeństwo dziennikarza. Jego pierwszą żoną była bowiem Dominika Czwartosz, której powiedział "tak” w 2000 roku. Ich sielanka trwała niecałe cztery lata.
Piotr Kraśko z pierwszą żoną - Dominiką
Piotr Kraśko przed kamerą debiutował bardzo wcześnie. Zaczynał w programie "5-10-15” przez wiele lat uważanym za kuźnię talentów. Karierę w Telewizji Polskiej rozpoczął po wygranym plebiscycie i szybko piął się po jej kolejnych szczeblach. W 2012 roku został redaktorem naczelnym "Wiadomości”. Ze stanowiska zrezygnował w 2016 roku, by związać się ze stacją TVN. Dziś prowadzi m.in. "Fakty”. Co ciekawe, pan Piotr z wykształcenia jest teatrologiem.
Szczęśliwy mąż i ojciec
Dziennikarz od 2008 roku jest mężem Karoliny Ferenstein-Kraśko – bizneswoman i właścicielki stadniny koni w Gałkowie. Para doczekała się trójki dzieci: Konstantego (ur. 2007), Aleksandra (ur. 2009) i Laury (ur. 2016).
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Zobacz także: Jest mamą piątki dzieci, czwórka jest niepełnosprawna. Nie może liczyć na pomoc od państwa
Z pierwszą żoną - Dominiką Czwartosz - Piotr Kraśko nie doczekał się potomstwa. Para związała się jakiś czas po rozstaniu dziennikarza z piosenkarką Edytą Górniak. Pani Dominika pracowała wówczas jako manager w amerykańskiej firmie. Ich związek trwał łącznie 7 lat, a małżeństwo 4.
Dobre złego początki
Co ciekawe, to pani Dominika połączyła męża z Karoliną Ferenstein. Panie przyjaźniły się i dzieliły pasję do jazdy konnej. Czwartosz podobno chciała zarazić pana Piotra miłością do tego sportu i wysłała go na lekcje do stadniny w Gałkowie. Reszta historii jest dość oczywista. Jak czytamy w tygodniku "Na żywo”, romans wyszedł podobno na jaw w trakcie urodzin obecnej żony dziennikarza. Kiedy pani Dominika zadzwoniła do niej z życzeniami, jeden z gości wygadał się, że Kraśko bierze udział w imprezie. Mniej więcej rok później doszło do rozwodu.
Wiele wskazuje jednak na to, że między byłymi małżonkami panuje zgoda. - Dominika wie, że może na mnie liczyć, a ja na nią. Często nawet pomaga mi przy załatwianiu różnych spraw. Sytuacja jest jasna, etap emocjonalny zamknięty. Moja była żona pozostanie moją przyjaciółką – powiedział w jednym z wywiadów dziennikarz.
Pani Dominika również stanęła na ślubnym kobiercu po raz drugi. Nadal kocha konie: jest nie tylko aktywną zawodniczką, ale także założycielką jednego z największych ośrodków jeździeckich KS Centurion w Zarębach Kościelnych.
