Wyszła za Araba. Pokazała, jak traktuje ją mąż z Dubaju
Marilena Stangaciu aktywnie dzieli się na TikToku swoim luksusowym życiem u boku milionera z Dubaju. Pochodząca z Rumunii kobieta chętnie chwali się bogactwem i prezentuje prezenty, jakie otrzymuje od męża.
Marilena Stangaciu z mężem
Tiktokerka nie ukrywa, że u boku męża milionera wiedzie swoje wymarzone życie. W jednym z zamieszczonych na swoim profilu nagrań pokazała obserwatorami tym, jak ono obecnie wygląda.
Zobacz także: Wydała majątek, żeby mierzyć 183 cm. Teraz tego żałuje
Jej mąż jest milionerem. Tak wygląda jej życie
Na początku nagrania Marilena i jej mąż, którego nazywa "bratnią duszą", spacerują wspólnie przed świątynią w Dubaju. Obydwoje mają na sobie luźne, proste stroje i chusty na głowie. "Wychodzisz za bogatego Araba..." - brzmi podpis na początku nagrania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Caroline Derpienski ujawnia prawdę o zarobkach "koleżanek" w Dubaju! Będziecie w szoku
W kolejnym ujęciu kontynuuje wyliczanie zalet, gdy poślubi się takiego człowieka. Okazuje się, że mąż nigdy nie pozwala jej prowadzić samochodu, co pokazała ujęciem z trasy przez pustynię. Nagranie zarejestrowała, siedząc oczywiście na fotelu pasażera.
Luksusowe prezenty
Następnie opisała, jakie prezenty otrzymuje od męża. Jak relacjonuje - ten nigdy nie kupuje jej innej biżuterii niż wykonanej z 24-karatowego złota lub platyny. Przy okazji zamieściła nagranie witryny jubilera, na którym widać ciężkie, zdobione, złote naszyjniki.
Chwaląc się spacerem po dubajskich ulicach, podkreśliła, że nigdy nie musi się martwić o pieniądze, ponieważ ma nieograniczony budżet. Dodatkowo nie musi gotować, ponieważ głównie jedzą w restauracjach, a jeśli podróżują to tylko - jak podkreśliła - pierwszą klasą.
Film obejrzało już kilkadziesiąt tysięcy użytkowników TikToka. Pojawiło się też kilka komentarzy od osób, którym takie życie najwyraźniej zaimponowało. "Plan B", "Mój plan na przyszłość", "Gdzie mogę znaleźć takiego męża?" - można przeczytać pod nagraniem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
