Aż trudno uwierzyć. Tak były reprezentant Włoch stracił 600 tys. euro
Przez kilkanaście lat Roberto Cazzaniga był przekonany, że romansuje z… brazylijską supermodelką. W rzeczywistości były reprezentant Włoch w siatkówce żył w związku na odległość z oszustką, która wyciągnęła od niego górę pieniędzy.
Roberto Cazzaniga padł ofiarą oszustki 
Roberto Cazzaniga rozpoczął karierę w 1996 roku. W latach 2006-2011 występował w barwach reprezentacji Włoch, z którą sięgnął po złoto Igrzysk Śródziemnomorskich (2009).
Włoskie media ujawniły szokujące informacje na jego temat. Siatkarz przez lata żył w związku na odległość. Był przekonany, że jego wybranką jest brazylijska modelka przedstawiająca się jako Maya Mancici.
Cazzaniga mocno zaangażował się w tę relację. Do tego stopnia, że przelewał kobiecie pieniądze. W zamian otrzymywał od niej zdjęcia, które w rzeczywistości przedstawiały Alessandrę Ambrosio.
Portal fanpage.it przekazał, że Cazzaniga wykonał około 1400 transakcji. Łącznie opiewały one na kwotę 600 tysięcy euro! Część tych środków kobieta przekazywała wspólnikom i członkom swojej rodziny.
Czytaj także: Piotr Żyła w nietypowej odsłonie. "Pieter-ów dwóch"
W rolę modelki wcieliła się Valeria Satta. Wszystko działo się przy udziale… koleżanki Cazzanigi. Sprawą w końcu zajęły się włoskie służby. Udało się odzyskać jednak tylko część kwoty.
