Janowski w siedzibie TVP. Wróci do "Jaka to melodia"? Jest decyzja
Ostatnio w Telewizji Polskiej zaszły spore zmiany. Odeszło wiele osob, które były gwiazdami programów TVP. Powróciło także wiele innych osób, na czele z Maciejem Orłosiem, który znów zaczął prowadzić "Teleexpress". Fani zastanawiali się także czy Robert Janowski wróci do programu "Jaka to melodia". Wygląda na to, że mamy odpowiedź na to pytanie.
Janowski wróci do "Jaka to melodia"? Jest decyzja
Robert Janowski jest kojarzony przede wszystkim za sprawą programu "Jaka to melodia?", który prowadził w latach 1997-2018. Po nim program Telewizji Polskiej przypadł Norbiemu, którego z czasem zastąpi Rafał Brzozowski.
Sam Janowski odnalazł się w Polsacie, gdzie od 2022 roku zasiada w jury popularnego talent show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo".
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Portal Plotek jako pierwszy podał, że w ostatnich dniach dziennikarz muzyczny złożył wizytę w siedzibie TVP na Woronicza. Podobno dyskutował tam na temat ewentualnego powrotu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy Janowski wróci do swojego programu, którego był twarzą przez 11 lat? Na oficjalnym profilu programu pokazano urywki nagrań do nowej edycji programu. Widzimy na nich Rafała Brzozowskiego, co rozwiewa wszelkie wątpliwości ws. ewentualnego powrotu Janowskiego do TVP.
Portalowi shownews udało się ustalić, że przyczyną pozostania Janowskiego w Polsacie okazały się kwestie kontraktowe. Jest jednak szansa, że jesienią popularny prezent wróci do TVP i poprowadzi swój dawny program.
Robert był chętny do powrotu. Tyle lat prowadził ten program w TVP, ma do niego ogromny sentyment. Jednak Polsat zapowiedział, że jeśli Robert przyjmie propozycję z Woronicza, to straci posadę jurora w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo - zdradził pracownik stacji ze słoneczkiem w rozmowie ze "Światem Gwiazd".
Brzozowski pozostał w TVP
Rafał Brzozowski współpracuje z TVP od 2017 r. Zaczynał od prowadzenia "Koła fortuny", a potem przeszedł do show "Jaka to melodia?". Krytycy wypominali mu, podobnie jak innym gwiazdom telewizji Jacka Kurskiego, skrajny oportunizm.
Kiedy z TVP odeszli nominaci PiS, wielu postawiło na Rafale Brzozowskim krzyżyk. Muzyk otrzymał jednak od telewizji kolejną szansę.
