Mama Wiśniewskiego zaszczepiła się na COVID-19. Mówi o wymiotach i gorączce
Michał Wiśniewski w mediach społecznościowych poinformował swoich obserwatorów, że jego mama zaszczepiła się na koronawirusa. Gwiazdor zamieścił na Instagramie wypowiedź swojej rodzicielki, która opowiada o powikłaniach, jakie wystąpiły po przyjęciu preparatu.
Michał Wiśniewski w mediach społecznościowych poinformował swoich obserwatorów, że jego mama zaszczepiła się na koronawirusa.
Lider zespołu "Ich Troje" w mediach społecznościowych często porusza tematy dotyczące swojego życia prywatnego. Gwiazdor w ostatnich relacjach na Instagramie poinformował, że jego mama Grażyna przyjęła szczepionkę na COVID-19.
Czytaj także: By mogli być razem, rozpadły się dwa małżeństwa. Trudne początki miłości Zamachowskich
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Jak wynika z zamieszczonej relacji, 20 godzin po przyjęciu szczepionki u Grażyny Wiśniewskiej wystąpiły skutki uboczne.
Szczepiłam się przedwczoraj i bardzo dobrze się czułam. W nocy dostałam temperaturę, nawet dość wysoką, bo ponad 39 stopni. No ale wzięłam paracetamol i na drugi dzień już mi ta gorączka spadła. Miałam 38,6 stopni, a rano dzisiaj się obudziłam bez gorączki i bardzo dobrze się czuje - mówi mama gwiazdora.
Mama Michała Wiśniewskiego mówi także, że pojawiły się wymioty i ogólne osłabienie organizmu.
Były wymioty, osłabienie ogólne i zawroty głowy. Myślę, że to dlatego, że nic nie jadłam, ale nie mogłam jeść przy gorączce. Trwało to całą noc. Gorączka pojawiła się ok. 20 godzin po szczepieniu - mówi mama Michała Wiśniewskiego.
Michał Wiśniewski przy okazji zaapelował do antyszczepionkowców, by nie krytykowali jego poglądów na temat szczepień.
To na pewno nie był najłatwiejszy moment po tej szczepionce. 20 godzin po nastąpiły powikłania, takie, jakie mają prawo wystąpić. Drodzy antyszczepionkowcy, oczywiście to jest tylko i wyłącznie wasza decyzja czy będzie się szczepić. Natomiast zostawcie to prawo wyboru ludziom, dajcie im szansę na powrót do normalności i przestańcie mnie wyzywać, bo to nie ma najmniejszego sensu - mówi Wiśniewski.
Wokalista podkreślił, że nie mówi tylko o zaletach szczepionek, ale również o skutkach ubocznych, które mają prawo wystąpić. Na koniec życzył wszystkim zdrowia.
Nie mówię tylko o zaletach, ale i o wadach [red. szczepionek], te wady usłyszeliście przed chwilą od mojej mamy, ale summa summarum jest szczęśliwa i mam nadzieję, że będzie zdrowa, tego wam wszystkim życzę z całego serca - mówi na koniec Michał Wiśniewski.
