Kylian Mbappe oskarżony o napaść seksualną. Jest reakcja otoczenia
Francuski piłkarz Kylian Mbappe, występujący obecnie w Realu Madryt, został oskarżony o napaść seksualną po dwudniowej, tajemniczej wizycie w Szwecji. Oskarżenie pojawiło się w miejscowych mediach po tym, jak napastnik miał uczestniczyć w ekskluzywnych, prywatnych imprezach w sztokholmskim klubie, co potwierdzają doniesienia szwedzkiej prasy, w tym "Aftonbladet" i "Expressen".
Kylian Mbappe oskarżony o napaść seksualną. Jest reakcja otoczenia
Kylian Mbappe przyleciał do Sztokholmu we wtorek prywatnym samolotem, aby odpocząć po intensywnym początku sezonu. Jak podaje "Le Parisien", piłkarz zatrzymał się w luksusowym Bank Hotel.
Obie noce - środę i czwartek - spędził w klubie nocnym V, specjalizującym się w organizowaniu ekskluzywnych prywatnych imprez, na które dostęp mają wyłącznie wybrani goście.
Jak twierdzi influencerka Julia Franzen, kobiety zaproszone na takie imprezy muszą spełniać określone kryteria - wyglądać atrakcyjnie i mieć "miłą osobowość". Podczas wydarzeń na miejscu zabierano gościom telefony, które wkładano do specjalnych kopert, co miało chronić prywatność uczestników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola
Do tzw. prywatnego "ping pong roomu" w klubie V miało zostać zaproszonych około 30 osób, głównie kobiet. Klub na swojej stronie internetowej chwali się obecnością celebrytów, bogatych mężczyzn i kobiet, a także pięknych młodych pań ubranych w ekstrawaganckie stroje.
Szwedzka telewizja TV4 informuje, że ofiara napaści seksualnej zgłosiła się po pomoc medyczną do szpitala, który specjalizuje się w takich przypadkach. Miało to nastąpić w poniedziałek, a tuż po tym szwedzka prasa poinformowała o rzekomym dochodzeniu w tej sprawie. Wciąż brak jest jednak szczegółów dotyczących dokładnych zarzutów wobec francuskiej gwiazdy.
Mbappe szybko zareagował na oskarżenia. Na swoim koncie w serwisie X (dawniej Twitter) nazwał doniesienia "fake news". Jego prawniczka, Marie-Alix Canu-Bernard, udzieliła wywiadu dla francuskiej stacji BFMTV, w którym skomentowała doniesienia: "Nie ma się czego wstydzić. Nie wiemy również nic na temat toczącego się postępowania." Podkreśliła także, że piłkarz nie może zrozumieć zarzutów, ani uwierzyć, że mógłby być celem formalnej skargi.
Reakcje otoczenia Mbappe
Według francuskiego radia RMC, osoby z bliskiego otoczenia Mbappe zachowują spokój. Jego prawniczka zapewniła, że piłkarz "nie może sobie nawet przez chwilę wyobrazić, że złożono skargę przeciwko niemu".
Mimo niepewności wokół dochodzenia Mbappé jest przekonany o swojej niewinności i czeka na dalsze ustalenia w tej sprawie.
