Ma 56 lat. Tak dziś wygląda Przemysław Saleta
Przemysław Saleta stoczył ostatnią walkę w 2021 roku i od tamtej pory udziela się w mediach jako ekspert. Jednocześnie regularnie korzysta z mediów społecznościowych. Mimo płynącego czasu bokser utrzymuje bardzo dobrą formę.
Ma 56 lat. Tak dziś wygląda Przemysław Saleta
Przemysław Saleta ma za sobą bardzo bogatą karierę sportową. Choć ludzie kojarzą go głównie z walk bokserskich, to w swoim CV ma zapisane również pojedynki w formułach kick-boxingu oraz MMA. Jako bokser stoczył 52 walki, z czego wygrał aż 44 i osiem przegrał, lecz ma za sobą również przegraną walkę pokazową przeciwko Albertowi Sosnowskiemu z okazji Collins Charity Fight Night z 2021 roku, która była jego ostatnią w karierze.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Od tamtej pory emerytowany sportowiec pozostaje aktywny w mediach i gości w wielu programach poświęconych tematyce bokserskiej oraz MMA, lecz nie zaprzestał treningów. Na jego Instagramie, gdzie zgromadził ponad 135 tys. obserwujących, zamieszcza wiele zdjęć i nagrań z treningów na siłowni lub z workami bokserskimi, często w towarzystwie innych sportowców.
Duży wpływ na jego popularność ma również fakt, iż od 1997 roku jest aktywnym aktorem. Wystąpił w kilkunastu produkcjach, a obecnie znany jest jako Artur Król z "Gliniarzy" oraz Serdel z "Na sygnale". Ponadto bokser nawiązuje kontrakty sponsorskie, m.in. z cateringami dietetycznymi. Prywatnie jest właścicielem dwóch piesków, których zdjęcia również udostępnia swoim obserwatorom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak dziś wygląda Przemysław Saleta
Dziś Przemysław Saleta ma 56 lat i w dalszym ciągu utrzymuje znakomitą formę fizyczną. Dzięki udostępnianym nagraniom oraz zdjęciom widzimy, że emerytowany bokser nie próżnuje i pracuje nad utrzymaniem sportowej formy, także poprzez udzielanie treningów mniej doświadczonym bokserom i bokserkom.
Były bokser jest również dużym pasjonatem motoryzacji. Szczególne miejsce w jego sercu zajmują motocykle. Niedawno wziął udział w wydarzeniu, na którym zapozował na sprzęcie marki BMW.
Czytaj też: "Na kolana". Lech Wałęsa zwrócił się do Polaków
