Zaskakujące. Tak Sabalenka podziękowała rywalce za grę
Aryna Sabalenka jako pierwsza awansowała do finału turnieju WTA w Stuttgarcie. Po ostatniej piłce czule, co nie jest codziennością na światowych kortach, pożegnała się z półfinałową rywalką. Wszystko nagrały kamery.
Podziękowania Sabalenki i Potapowej
Turniej w Stuttgarcie wszedł w decydującą fazę. W sobotę rozegrano spotkania półfinałowe. Jako pierwsze na kort w Stuttgarcie wyszły Aryna Sabalenka i Anastazja Potapowa.
Pojedynek nie był zbyt zaciętym widowiskiem. Białorusinka, która w ćwierćfinale rozegrała bardzo zacięte i wyczerpujące spotkanie, tym razem nie miała większych kłopotów z rywalką.
W całym pojedynku z Potapową straciła zaledwie trzy gemy. Sabalenka wygrała 6:1, 6:2 i tak samo jak w poprzednim sezonie awansowała do finału, w którym zmierzy się z Igą Świątek. Tym samym w finale kibice w Stuttgarcie zobaczą powtórkę z ubiegłorocznego sezonu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę
WTA w Stuttgarcie. Tak wyglądało pożegnanie Sabalenki z rywalką
Zanim jednak dojdzie do decydującego pojedynku o luksusowe Porsche, Sabalenka i Potapowa podziękowały sobie za półfinałowe starcie. Było to wyjątkowe podziękowanie, bowiem przy siatce obie tenisistki objęły się ramionami, a później symbolicznie pocałowały się w policzki.
Takich pożegnań w zawodowym tourze WTA nie widzimy zawsze. Zobaczcie:
Co ciekawe, drugi sobotni półfinałowy pojedynek w Stuttgarcie trwał jeszcze krócej, bowiem z powodu kontuzji po zaledwie trzech gemach skreczowała Ons Jabeur. W momencie, gdy Tunezyjka poddała spotkanie, Iga Świątek prowadziła 3:0.
Czytaj także: Messi coraz bliżej FC Barcelony. Ważna misja trenera
Tym samym w niedzielnym meczu finałowym spotkają się liderka rankingu Iga Świątek i wiceliderka Aryna Sabalenka. Pojedynek zapowiada się niezwykle emocjonująco. Mecz rozpocznie się już o 13:00, a kibice będą mogli go zobaczyć w Canal Plus Sport. Jeśli Świątek wygra, to obroni wszystkie punkty za ubiegłoroczny triumf w Stuttgarcie.
