Trwa liczenie głosów oddanych w drugiej turze wyborów prezydenckich. Wprawdzie nie znamy jeszcze wyników ostatecznych, jednak Państwowa Komisja Wyborcza otrzymała rezultaty już prawie ze wszystkich, bo z 99,99 proc., obwodów. Minimalnie zyskuje Rafał Trzaskowski.
Fakt, że znany z "Pamiętników wampirów" Paul Wesley ma polskie korzenie i obywatelstwo, nie powinien być dla fanów niespodzianką. Niespodzianką za to jest to, że ma zamiar głosować w wyborach prezydenckich. Nie kryje też, kto jest jego faworytem.
Amerykański raper planuje objęcie najwyższego urzędu w państwie. Jego zapowiedź na Twitterze wstrząsnęła internetem. Jak się okazuje, pomysł na prezydenturę nie jest nowy. Kanye West już wcześnie wyrażał chęć wejścia do świata polityki.
Andrzej Duda zapowiedział, że złoży prezydencki projekt zmiany konstytucji. Chodzi o zakaz adopcji dzieci przez pary jednopłciowe.
Dzień wyborów z pewnością był dla wszystkich kandydatów stresujący. Andrzej Duda spędził go w swoim rodzinnym mieście, czyli w Krakowie. Tuż po oddaniu głosu w lokalu wyborczym, prezydent pojechał z żoną do swojego nowego apartamentu.
W Rosji rozpoczęło się już głosowanie nad zmianami konstytucyjnymi, które pozwalałyby urzędującemu prezydentowi Władimirowi Putinowi na ubieganie się o kolejne kadencje. W czasie pandemii wybory przybrały wyjątkowo nietypową formę. Zostały wydłużone w czasie, a wiele rozwiązań budzi obawy o możliwość poważnych naruszeń.
Podczas spotkania przedwyborczego w Brzegu (województwo opolskie) prezydent Andrzej Duda mówił o LGBT. Jak stwierdził, "to jest po prostu ideologia”. Słowa prezydenta wywołały jednak falę komentarzy. W internecie zawrzało.
Wybory prezydenckie 2020. Rafał Trzaskowski rozpoczął zbiórkę podpisów, dzięki którym będzie mógł wystartować w tegorocznych wyborach. Na zgłaszanie kandydatów jest czas do 10 czerwca.
Jak podaje wp.pl, Aleksander Kwaśniewski twierdzi, że "Andrzej Duda mija się z prawdą". Takie słowa padły w stronę obecnego prezydenta Polski. Była to odpowiedź na tłumaczenie Andrzeja Dudy ws. decyzji o nominacji I prezes Sądu Najwyższego.
Donald Tusk wypowiedział się na temat zbliżających się wyborów prezydenckich. Oświadczył, że jeśli głosowanie odbędzie się 28 czerwca, to weźmie w nich udział. Tusk dodał, że trzeba wystrzegać się polityków takich jak Jarosław Kaczyński.
Jak donosi TVN24, koszt majowych wyborów prezydenckich, które się nie odbyły, to aż 68 896 820 mln złotych. Reporterzy dotarli do dokumentów, z których wynika, że Poczta Polska opłaciła faktury na ponad 26 mln złotych.
W niedzielę 24 maja mija 5 lat, odkąd Andrzej Duda został wybrany prezydentem. W ten dzień Duda wybrał się do Świętokrzyskiego Parku Narodowego. W mediach społecznościowych pojawiła się fotorelacja z wycieczki, a internauci od razu wychwycili, że prezydent nie miał na twarzy maseczki.
Donald Trump po raz kolejny udowodnił, że jest przeciwnikiem wyborów korespondencyjnych. Prezydent USA twierdzi, że mogą one zostać sfałszowane. Wcześniej podkreślał, że epidemia koronawirusa nie doprowadzi do przesunięcia wyborów zaplanowanych na 3 listopada.
Rafał Trzaskowski, kandydat KO w wyborach prezydenckich zapowiedział, że jeśli wygra, powoła "niezależnego prokuratora generalnego". Jednocześnie zaatakował ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę i zarzucił mu, że "używa prokuratury do celów politycznych".
Rafał Trzaskowski zastąpi Małgorzatę Kidawę-Błońską i będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich. Tę decyzję skomentował już Donald Tusk.
Czwartek to pierwszy dzień od połowy lutego, gdy w Korei Południowej nie odnotowano żadnych lokalnych przypadków zakażenia koronawirusem. Epidemia w kraju wydaje się mijać. Co ciekawe, w międzyczasie udało się tam zorganizować wybory parlamentarne.
Zbliża się termin wyborów prezydenckich, które niezmiennie wywołują wiele emocji. W środę jeden z kandydatów, Stanisław Żółtek, stwierdził, że zapoznał się już z pakietami wyborczymi, gdyż doszło do ich wycieku. Jego zdaniem będzie można je z łatwością sfałszować.
Głosowanie korespondencyjne wzbudza wiele kontrowersji w społeczeństwie. Zdecydowana większość ludzi w Polsce (ponad 70 proc.) nie chce wybierać prezydenta poprzez pośrednictwo Poczty Polskiej. Właśnie dlatego na dość innowacyjny pomysł wpadł Tomasz Pruszczyński z Fundacji Przedsiębiorczy Polacy.