Czterdziestoosobowa grupa dzieci z Poznania wybrała się na ferie do Zakopanego. W drodze na stok zauważyły przykry widok. - Niewyobrażalny syf. Jest mi wstyd przed moimi dziećmi - mówi opiekun grupy w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim".
Prowadzenie pensjonatu w Zakopanem to nie jest najłatwiejszy biznes. Jednak takich, którzy uwierzyli w zloty interes nie brakuje. Pan Marek kupił apartament na Podhalu na kredyt. Sam mieszkał w Warszawie. Pierwsze problemy pojawiły się, gdy zawiodła firma sprzątająca.
Tatrzański Park Narodowy poinformował o zejściu lawiny śnieżnej w okolicach niezwykle popularnej drogi do Morskiego Oka. Czoło lawiny, która zeszła tzw. Żlebem Żandarmerii, zatrzymało się tylko około 50 metrów od traktu. Istnieje poważne ryzyko wystąpienia lawiny wtórnej, władze TPN ostrzegły turystów.
Nie milkną echa bulwersującego wydarzenia w noc sylwestrową w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Tatrzański Park Narodowy jest bliski namierzenia sprawców odpalenia fajerwerków na tym ściśle chronionym terenie.
Niecodzienna interwencja zakopiańskich policjantów. Brazylijski piłkarz zgubił się w rejonie przejścia granicznego na Łysej Polanie. Mężczyzna przyjechał na turniej piłkarski na Słowację.
Lekarzom nie udało się go uratować. Mężczyzna miał przed sobą całe życie, jak donoszą teraz media - planował ślub z ukochaną kobietą. W niedzielę Krzysztofa porwała lawina na Przełęczy Kondrackiej pod Giewontem. Jego stan był krytyczny. W poniedziałek przekazano, że mężczyzna zmarł.
Trwają ferie zimowe, a Krupówki – najpopularniejszy deptak w Zakopanem, o 22.30 świecą pustkami, co udokumentowano na krótkim nagraniu, zamieszczonym na TikToku. – Gdzie są ludzie? – dopytuje autor nagrania. A komentujący wideo internauci odpowiadają: "w tańszych miejscach".
We wtorek (30 stycznia) w Dolinie Pięciu Stawów Polskich w Tatrach, zeszła lawina. Śnieg porwał jednego turystę. Okazuje się, że mężczyzna miał ogromne szczęście w nieszczęściu, ponieważ doznał jedynie lekkich otarć i potłuczeń, choć – jak poinformował TOPR – obryw śniegu miał aż dwa metry grubości! Potęgę lawiny uchwycono na zdjęciach.
W Tatrach trwa akcja ratunkowa. W niedzielę 28 stycznia wczesnym popołudniem pod Kopą Kondracką zeszła lawina. Jak przekazał TOPR, jedna osoba jest pod śniegiem.
Plan był ambitny, ale – siłą rzeczy – niemożliwy do realizacji. Grupa nastoletnich sportowców, nie zważając na trudne warunki pogodowe, wybrała się na Kasprowy Wierch... w sportowym obuwiu i dresach. Nie obyło się bez interwencji ratowników TOPR.
Na Podhale i w Tatry wraca sroga zima. W weekend meteorolodzy zapowiadają załamanie pogody. Prognozowany jest silny wiatr i intensywne opady śniegu. Zarówno kierowcy, jak i miłośnicy górskich wypraw, muszą mieć się na baczności. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ogłosiło trzeci stopień zagrożenia lawinowego.
Brak kolejek na stokach, wybór tańszych barów w miejsce regionalnych restauracji i wciąż wolne pokoje w Zakopanem mogą świadczyć o tym, że ferie 2024 w stolicy Tatr nie należą do szczególnie udanych. Turyści z Mazowsza w tym roku nie dopisali, za to na Krupówkach nie brakuje gości z najodleglejszych zakątków świata.
To nagranie robi wrażenie. Lawina zeszła do Doliny Staroleślnej w Tatrach Wysokich, po słowackiej części gór. Do zdarzenia doszło podczas szkolenia kandydatów na ratowników Horskiej Zachrannej Służby. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Niesamowite wideo obiegło sieć.
W kilku województwach zaczęły się ferie zimowe. Górale zacierają ręce, bo turyści zjeżdżają się do stolicy Tatr całymi rodzinami. Co najbardziej denerwuje górali w zachowaniach turystów? Warto o tym pamiętać, gdy wybieracie się do Zakopanego.
W Tatrach panuje właśnie szczyt zimowego sezonu turystycznego. Wiele osób chcących odwiedzić popularne szlaki turystyczne może jednak zaskoczyć wysokość opłat za parkingi. Te są znacznie wyższe niż poza sezonem.
We wtorek (16 stycznia) w Tatrach doszło do kolejnej groźnej sytuacji – w rejonie Rysów zeszła lawina, która porwała turystkę. Kobieta może mówić o dużym szczęściu, bo zdołała wyjść z opresji o własnych siłach. Ratownicy TOPR przez kilka godzin przeszukiwali zagrożony rejon, by upewnić się, czy nie ma innych poszkodowanych.
Ferie zimowe to prawdziwe żniwo dla restauratorów i hotelarzy na Podhalu. Chcących szusować na stokach lub podziwiać górskie krajobrazy turystów górale wabią tradycyjną kuchnią czy noclegami " u gaździny". Problemem okazują się jednak ceny. Turyści zamiast tradycyjnych góralskich potraw wolą piwo i frytki w przerwie pomiędzy zjazdami ze stoku.
15 stycznia 2024 roku rozpoczęły się tegoroczne ferie zimowe. Potrwają one aż do 25 lutego. Wielu rodziców planuje wybrać się z dziećmi do Zakopanego, czyli zimowej stolicy Małopolski. Nie mamy jednak dobrych wieści. Ceny na Podhalu aż kłują w oczy. Trzeba więc szykować naprawdę grube portfele.