Wstrząsające nagranie po tragedii, do której doszło kilka dni temu pod Rysami. W śmiertelnym wypadku zginęły dwie osoby. W mediach społecznościowych pojawił się wstrząsający film, który pokazuje skutki zdarzenia. Na nagraniu widać but jednej z ofiar i duże ślady krwi na śniegu.
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) apelują o lepsze przygotowanie do górskich wypraw i zachowanie większej ostrożności. W miniony weekend udzielili pomocy aż 16 osobom. Na Rysach doszło do tragicznych wypadków – dwoje turystów zginęło.
Na Rysach doszło do dwóch śmiertelnych wypadków. Turyści spadli z dużej wysokości po stromym, zmrożonym śniegu. Ciała ofiar przetransportowano do Zakopanego.
Robert Augustyniak, wieloletni ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, zmarł 8 kwietnia po długiej chorobie. Od 1979 roku był nieodłącznym członkiem TOPR. Uroczystości pogrzebowe odbędą się 11 kwietnia w Krakowie.
Ratownicy TOPR mieli pełne ręce roboty w miniony weekend, ratując turystkę oraz taterników porwanych przez lawinę. Obie akcje wymagały szybkiej reakcji i pełnego zaangażowania zespołów ratowniczych.
Słoneczna pogoda w Tatrach przyciąga turystów, ale warunki na szlakach są trudne. W sobotę ratownicy TOPR interweniowali dziewięć razy, a jeden z wypadków zakończył się tragicznie.
W 2024 roku Tatry odwiedziło rekordowe 5,1 mln turystów. Niestety to wiązało się ze wzrostem liczby wypadków. Ratownicy TOPR interweniowali 1330 razy, co oznacza wzrost o 36 proc. w porównaniu do 2023 roku. Zginęło 18 osób.
W Tatrach doszło do niebezpiecznej sytuacji, gdy mężczyzna z ośmiolatkiem utknął na Pośredniej Turni. Ratownicy TOPR musieli użyć ogrzewanego namiotu, by uratować wychłodzonych turystów. Wyprawa odbywała się w trudnych warunkach pogodowych, z huraganowym wiatrem i zamiecią, co obniżało temperaturę odczuwalną do minus 25 stopni Celsjusza.
Ratownicy TOPR mieli pełne ręce roboty podczas minionych świąt. Sprowadzili m.in. dwójkę turystów z Zawratu i prowadzili całonocne poszukiwania samotnego turysty, który bez odpowiedniego sprzętu i znajomości terenu wybrał się na szczyt Ciemniaka.
Obrazki zimowych Tatr przyciągają turystów. Niestety, spragnieni białego krajobrazu nie zawsze są świadomi zagrożeń, jakie czyhają w górach. Boleśnie przekonują się o tym ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR), którzy tylko nocą z niedzieli na poniedziałek musieli interweniować dwukrotnie.
Minął długi listopadowy weekend, który przyciągnął w Tatry wielu miłośników górskich wędrówek. Jak informuje Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR), ich wsparcia potrzebowało łącznie 18 osób. Niestety przed weekendem, zginął 68-letni turysta.
Zaskakujące sceny na Kasprowym Wierchu. Pewien turysta zdołał uwiecznić absolutnie wyjątkowy moment. Dla nowożeńców będzie to z pewnością pamiątka do końca życia!
Ratownicy TOPR informują o tajemniczej serii zatruć w Tatrach. Tylko w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin interweniowali kilkukrotnie, ewakuując z gór co najmniej 20 osób. Jak informuje w rozmowie z Interią doktor ze szpitala w Zakopanem, najprawdopodobniej zatruli się po wypiciu wody z potoku.
11 sierpnia minęło 30 lat od jednego z najtragiczniejszych wypadków w historii Tatr. W katastrofie śmigłowca "Sokół" w okolicach Doliny Olczyskiej zginęły cztery osoby - dwaj piloci oraz duet ratowników górskich.
14-latek ze Słowacji zdecydował się samodzielnie zdobyć Rysy. Postawił na nogi słowackie służby, które ewakuowały go z grani szczytu. Polski TOPR też apeluje do rodziców, żeby ci nie narażali życia swoich dzieci.
Do groźnego wypadku doszło w Tatrach. Siedmioletnia dziewczynka podczas wspinaczki na Świnicę spadła z około sześciu metrów. Dziecko zatrzymało się na półce skalnej. Ratownicy TOPR wystosowali do rodziców specjalny apel.
Naczelnik TOPR Jan Krzysztof zwrócił się z apelem do rodziców wybierających się w piesze wycieczki w Tatry. Jak stwierdził, w ostatnim czasie nasilił się niepokojący trend, gdy dorośli zabierają swoje pociechy na zbyt ambitne wyprawy. - Zabieranie dzieci w rejony wysokogórskie (...) jest narażaniem dzieci na poważne konsekwencje zdrowotne - napisał ratownik.
Tragiczne wieści z Tatr. Ratownicy TOPR znaleźli we wtorek (16 lipca) rano ciało turysty pod szczytem Rysów. Poszukiwania mężczyzny trwały w nocy po tym, jak zgłoszono jego zaginięcie, gdy nie powrócił z zaplanowanej wyprawy na najwyższy szczyt Polski.