Kradną na potęgę! Tylko w środę 13 marca tatrzańscy policjanci ukarali mandatami cztery osoby zatrzymane na kradzieżach sklepowych w Zakopanem.
Turysta opisał "patoimprezę" w schronisku pod Ornakiem jakiej miał być świadkiem podczas noclegu w sobotę, 8 marca. Zaapelował także do właścicieli obiektu o pilnowanie ciszy nocnej. Wpis szybko zniknął z sieci, a obsługa schroniska komentuje pamiętny wieczór w rozmowie z o2.pl
Impreza do 1:00 w nocy, pijani turyści w adidasach i brak reakcji ze strony obsługi. Taką sytuację z piątku 8 marca w schronisku PTTK na hali Ornak opisał w mediach społecznościowych jeden z turystów. Teraz apeluje do właścicieli schronisk, prosząc o pilnowanie ciszy nocnej w obiektach.
Dwa groźne wypadki miały miejsce w Tatrach słowackich w ten weekend - informuje "Gazeta Wyborcza". W obu przypadkach to narciarze wywołali lawiny, z którymi musieli sobie poradzić. I w obu zadziałały plecaki lawinowe, które uchroniły ich od tragedii. Warunki w górach są bardzo trudne, trzeba mieć głowę na karku.
Nagranie opublikowane przez aktorkę Hannę Turnau z chytrym misiem z Zakopanego zrobiło furorę w sieci. Okazuje się, że mężczyzna przebrany za misia nie jest góralem, do stolicy Tatr przyjeżdża ze Śląska. - Ja tu jestem celebrytą - podkreśla.
Aktorka Hanna Turnau nagrała filmik z "misiem" z Krupówek, który stał się inspiracją dla twórców memów (choć ci nie próżnowali już przed wspomnianym incydentem). Przejrzeliśmy je i wybraliśmy te, które rozbawiły wielu internautów.
W rejonie Liptowskiego Mikulasza na Słowacji można spotkać dwa wolno żyjące kangury. Jeden z nich uciekł z prywatnej hodowli jeszcze w zeszłym roku. Łagodna zima sprawiła, że zwierzę przetrwało okres chłodów. Widok kangurów w Tatrach zadziwia, a próby złapania uciekinierów nie przynoszą oczekiwanych skutków.
Tegoroczne ferie w Zakopanem nie należały do najbardziej udanych, a wysokie temperatury i brak śniegu odstraszyły od tatrzańskich stoków nawet narciarzy. Nowe nadzieje wzbudza jednak w góralach Wielkanoc. Wierzą, że uda im się zarobić, jeśli do końca marca... zakwitną krokusy.
Spacer w Dolinie Chochołowskiej z widokiem na krokusy czy może białe szaleństwo na stoku? Pogoda w ostatnich latach pokazała, że wiosną w Tatrach spodziewać można się wszystkiego. O tym, jakie prognozy na nadchodzącą Wielkanoc wieszczą górale, w rozmowie z o2.pl opowiada Robert Chowaniec ze Związku Podhalan.
Zagrożenie lawinowe trzeciego stopnia obowiązuje na całym obszarze Tatr. Komunikat tej treści opublikowali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Przestrzegli też przed nietypowymi jak na tę porę roku warunkami pogodowymi.
Czegoś takiego nie pamiętają nawet najstarsi górale. I w tym przypadku nie jest to jedynie frazes. W Zakopanem padł niechciany rekord. Jak wynika z danych IMGW, tak ciepłego lutego nie było, odkąd pod Giewontem prowadzone są badania pogodowe.
W Tatrach niedźwiedzie wybudziły się już z zimowego snu. "Tak, możemy potwierdzić, że w połowie lutego obudziły się niedźwiedzie w Tatrach. Jeden z nich opuścił swoją gawrę" - informuje Tatrzański Park Narodowy. Przy okazji przyrodnicy pokazali, jak wygląda gwara drapieżnika.
Symbol jednego z najpopularniejszych polskich szczytów nie wróci na swoje dawne miejsce. Po ponad dwóch latach od jego uszkodzenia i ciągłym odkładaniu sprawy, przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego podjęli decyzję ws. dzwonu z Kasprowego Wierchu. Ten na dawne miejsce nie wróci.
Przyroda w Tatrach powoli budzi się do życia. Jak informuje Tatrzański Park Narodowy, na Hali Gąsienicowej pojawiły się już pierwsze bazie – jeden z najpiękniejszych symboli wiosny. Nie musimy wierzyć na słowo, bo na Facebooku opublikowano niezwykłe zdjęcie, choć wręcz zadziwiające, jak na drugą połowę lutego. Dotąd o tej porze w górach królowała zima.
Niedźwiedź, kozica, sarna, a może... kangur. Nietypowe zwierzę na stoku narciarskim w Liptowskim Mikulaszu zauważyła jedna z mieszkanek turystycznej miejscowości i nagrała filmik. Relację z niecodziennego spotkania w Tatrach z kangurem opisała "Gazeta Wyborcza".
Podczas gdy synoptycy zapowiadają koniec zimy i prawdziwie wiosenne temperatury, w Tatrach wciąż biało i łatwo o lód na popularnych trasach. Przekonali się o tym turyści, którzy w weekend wybrali się nad Morskie Oko. Było tłoczno, ale najbardziej pod górkę nawet na płaskich trasach miały niektóre turystki.
Jednym z najbardziej oczekiwanych znaków nadchodzącej wiosny w Tatrach jest wysyp krokusów. Mimo tego, że mamy dopiero połowę lutego, to dzięki wysokim temperaturom pojawiły się już pierwsze egzemplarze.
W rejonie szlaku na Przełęcz pod Kopą Kondracką z Kondratowej zeszła sporych rozmiarów lawina. W sieci pojawiło się nagranie, ukazujące potęgę żywiołu. – Trzeba bardzo, ale to bardzo uważać. Tu są jeszcze trzy kolejne niebezpieczne żleby – przestrzega skialpinista Przemysław Sobczyk, który nagrał film.