Gniew biskupów. Kobiety odprawią nabożeństwo przed konferencją w Lambeth
Dwie duchowne lesbijki poprowadzą nabożeństwa przed konferencją w Lambeth, która odbywa się raz na 10 lat. Ma to na celu pokazanie Kościołowi, że pora na zmianę stanowiska w kwestii ślubów jednopłciowych.
W przeddzień konferencji w Lambeth nabożeństwa poprowadzą przedstawiciele LGBT. Księża kobiety, które są lesbijkami, chcą w ten sposób zaznaczyć swoje stanowisko i pokazać światu, że pora na zmiany w duchowieństwie.
Jedną z duchownych będzie Tutu van Furth. Kobieta pochodzi z Afryki, ale nie mogła tam pełnić posługi mając żonę, teraz mieszka w Holandii. Zapewnia, że jej przesłanie na Eucharystii będzie "chrześcijańskim powitaniem i gościnnością".
Jezus zawsze był zdeterminowany, aby ci, których społeczeństwo postrzega jako osoby z zewnątrz, stały się osobami z wewnątrz – powiedziała dla The Guardian
Zobacz także: Zakaz handlu. Sonik: do kościoła nie chodzi się, gdy sklep jest zamknięty
Konferencja to zgromadzenie biskupów anglikańskich z całego świata. Przewiduje się, że tym roku będzie zdominowane przez tematy seksualności i ślubów udzielanych osobom tej samej płci.
Posunięcie to rozgniewało konserwatywnych biskupów, którzy utrzymują, że homoseksualizm jest grzechem. Część z nich bojkotuje wydarzenie i nie chce brać udziału w konferencji.
W Labeth ma zebrać się 1000 biskupów ze 165 krajów. Konferencja będzie miała miejsce na University of Kent pod koniec lipca. Potrwa dwa tygodnie. W tym czasie duchowni będą dyskutować o problemach współczesne Kościoła Anglikańskiego.
Ostatnia konferencja miała miejsce w 2008. Wtedy też doszło do poważnych konfliktów właśnie w sprawie ślubów homoseksualistów. Księża podzielili się na dwa obozy. Część z nich uważała, że powinno się na to zezwolić, pozostali prorokowali, że kościołowi "grozi niebezpieczeństwo".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
