Grecja. W hotelu na Krecie rozegrał się koszmar 19-latki
Policja w Grecji zatrzymała dwóch mężczyzn, których wskazała 19-latka. Turystka opowiedziała funkcjonariuszom o koszmarze, jaki przeżyła w hotelu. Według relacji nastolatki, która przyjechała do Grecji z Niemiec, została zgwałcona przez obywateli Izraela.
Kobieta poznała mężczyzn w klubie nocnym na Krecie. Twierdzi, że zgwałcili ją w pokoju hotelowym. Według reprezentującej mężczyzn adwokat historia 19-latki jest "w całości sfabrykowana".
Zatrzymani w Grecji to "poważni mężczyźni mający pracę". Tak mówi o zatrzymanych ich adwokat Gila Liber Golan. Pani mecenas zapewnia, że "do niczego nie doszło" i jej klienci są niewinni.
To nie są 17-letni chłopcy, nie przyjechali do Limin Chersonisu (Hersonissos) w Grecji, żeby znaleźć sobie jakąś kobietę i ją zgwałcić – powiedziała, cytowana przez "Daily Mail".
Tego lata na Cyprze aresztowano 12 obywateli Izraela, którzy mieli zgwałcić turystkę z Wielkiej Brytanii. Później zwolniono ich z aresztu sugerując, że domniemana ofiara wszystko zmyśliła. Istnieją podejrzenia, że policja zmusiła ją do wycofania skargi, grożąc, że aresztuje ich przyjaciół. Proces kobiety ma ruszyć 2 października. Grozi jej rok więzienia.
Zobacz też: #ToNieJestZgoda: Najbardziej bulwersujące wymówki gwałcicieli
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
