Koronawirus na statku. Grand Princess zawinął do portu
Statek Grand Princess zawinął do portu w Oakland w USA. Wycieczkowcem płynęło 3,5 tys. osób, a u 21 wykryto koronawirusa. Pasażerowie zostaną poddani kwarantannie.
Statek Grand Princess przewoził 2421 pasażerów i 1113 członków załogi z 54 krajów. Obywatele USA zostaną przetransportowani do baz wojskowych w Kalifornii, Teksasie i Georgii, gdzie przejdą testy na koronawirusa i pozostaną pod 14-dniową kwarantanną.
Polacy na pokładzie statku Grand Princess
Departament stanu USA przekazał, że współpracuje z krajami ojczystymi zagranicznych pasażerów, aby zorganizować dla nich powrót. Członkowie załogi zostaną poddani kwarantannie na pokładzie statku, który odpłynie z Oakland, gdy tylko pasażerowie go opuszczą. TVP Info podaje, że wśród załogi jest 5 Polaków.
Koronawirusa wykryto u 19 członków załogi oraz 2 pasażerów. Zakażonych może być jednak znacznie więcej osób, ponieważ do tej pory wykonano jedynie 45 testów.
W ubiegłym tygodniu pojawiły się doniesienia o śmierci pasażera statku. 71-letni mężczyzna podróżował statkiem Grand Princess w lutym, podczas rejsu z San Francisco do Meksyku.
W USA potwierdzono 755 przypadków koronawirusa. Zmarło 26 osób, z czego 19 to mieszkańcy domu seniora w stanie Waszyngton.
Zobacz także: Statek poddany kwarantannie. Wykryli koronawirusa na pokładzie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
