Niesamowita chmura. Wygląda jak galaktyka Andromedy
W Stanach Zjednoczonych głowią się, co wywołało zjawisko, które pojawiło się na niebie w poniedziałek. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
*Dziwaczną chmurę zauważono na niebie w północnym Meksyku i w Kalifornii. *Według amerykańskich specjalistów z National Weather Service, chmura wygląda jak opary rakietowe uwięzione wysoko w atmosferze - informuje Daily Star. Widzieli już podobne zjawiska w okolicach bazy wojskowej sił powietrznych Vandenberg. Podkreślają jednak, że są to jedynie spekulacje.
Według innej teorii zjawisko jest związane z obłokami srebrzystymi. To rzadko obserwowane chmury, które można zobaczyć przede wszystkim o zmierzchu lub o świcie. Obłoki są najwyższymi chmurami obserwowanymi z Ziemi. Znajdują się w mezosferze około 75-85 km nad powierzchnią ziemi.
Zobacz także: Ślady statków z kosmosu. NASA publikuje zdjęcie
Swoją wersję mają także zwolennicy teorii spiskowych. Uważają, że kanciasta chmura jest dowodem na to, że amerykański rząd jest w stanie kontrolować pogodę. Niektórzy uważają, że jest to pokłosie programu HAARP. To projekt wojskowy, który ma kontrolować procesy zachodzące w jonosferze, by m.in. wpływać na systemy komunikacji. W 2005 roku naukowcy pracujący w HAARP pochwalili się wytworzeniem sztucznej zorzy polarnej.
*To niejedyny dziwny obiekt zaobserwowany na amerykańskim niebie w ostatnich tygodniach. *W sieci pojawił się film przedstawiający obłok, który wygląda, jakby został stworzony przez człowieka. Widać, że jego proste boki skierowane są do siebie pod idealnym kontem 90 stopni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
