Ucieszył się, że policja znalazła jego portfel. Zapomniał, co trzymał w środku
Policjanci w Białymstoku zatrzymali 21-letniego mężczyznę. Po tym, jak odzyskał zgubiony portfel, spędził noc w areszcie.
Na komisariat w Białymstoku zgłosił się dobry Samarytanin ze znalezionym na ulicy portfelem. W środku były dokumenty, 100 złotych oraz szklana lufka wraz z zielonym suszem. Badanie wykazało, że jest to marihuana – informuje białostocka policja.
Policjanci ustalili numer telefonu właściciela i zaprosili go na komendę. 21-latek stawił się na miejscu pół godziny później. Przejrzał portfel i i oświadczył mundurowym, że to jego zguba i "nie wnosi żadnych uwag", co do jej zawartości. Były to kluczowe słowa. Ewidentnie zapomniał o lufce z nielegalną substancją w niewielkiej przegródce zamykanej suwakiem, policja nie.
Zobacz także: Psy śledcze w Polsce. Tak wygląda ich praca
W tym momencie zaczęły się kłopoty młodego człowieka. Funkcjonariusze poinformowali mieszkańca gminy Choroszcz, że zostaje zatrzymany. Powodem były znalezione w portfelu środki odurzające. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie.
W Polsce posiadanie narkotyków jest karalne. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, każdy kto posiada narkotyki podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli osoba posiada przy sobie znaczne ilości takich substancji, kara może wynieść nawet 8 lat pozbawienia wolności. W niektórych przypadkach sąd decyduje się orzec grzywnę.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
