*Astronomowie odkryli planetę o podobnej wielkości do Ziemi oraz o podobnej temperaturze powierzchni. *Może to być najbliższa planeta, na której istnieją warunki do życia, jaką do tej pory poznaliśmy. Ross 128b krąży wokół swojej gwiazdy 20 razy bliżej niż Ziemia wokół Słońca. Pełny obieg wokół kuli gazu nazwanej Ross 128 zajmuje jej 10 dni. Jednak trafia na nią mniej promieniowania słonecznego niż na Ziemię. To doprowadziło naukowców do przekonania, że panuje tam temperatura od -60 do 20 stopni Celsjusza.
Gwiazda wokół której krąży planeta może zostać naszym bliskim sąsiadem. Obecnie znajduje się 11 lat świetlnych od Ziemi, zbliża się jednak w naszym kierunku i według naukowców, będzie naszym najbliższym gwiezdnym sąsiadem w "zaledwie" 79 000 lat - podaje BBC. W perspektywie kosmicznej jest to naprawdę krótki okres.
*Astronomowie zauważyli planetę za pomocą urządzenia HARPS. *To bardzo dokładny poszukiwacz planet pozasłonecznych metodą prędkości radialnej. Innymi słowy, system analizuje dane na temat światła gwiazd, które docierają do Ziemi i na tej podstawie wskazuje informacje o planetach. Znajduje się w Chile.
To odkrycie opiera się na ponad dekadzie intensywnego monitorowania HARPS oraz najnowocześniejszych technikach analizy danych. Tylko HARPS jest tak precyzyjny i pozostaje najlepszym narzędziem tego typu – powiedział dr Nicola Astudillo-Defru z Uniwersytetu Genewskiego w Szwajcarii, współautor badań.
Ross 128 to czerwony karzeł - najlżejszy i najbardziej powszechny rodzaj gwiazd we wszechświecie. Te cechy sprawiają, że tego typu gwiazdy są bardzo dobrym celem dla poszukiwaczy egzoplanet. Wiele czerwonych karłów, takich jak pobliskie Proxima Centauri, jest jednak skażonych rozbłyskami słonecznymi, które czasami "kąpią” planety w zabójczym ultrafiolecie i promieniowaniu rentgenowskim. Według naukowców, gwiazda Ross 128 nie powinna w ten sposób oddziaływać na pobliskie ciała niebieskie.
*Czy człowiek mógłby zamieszkać na Ross 128b? *Tego na razie nie wiemy. Ustalono, że klimat panujący na planecie tego nie wyklucza. Aby odpowiedzieć na pytanie, czy możliwe jest tam życie, trzeba dokładnie zbadać atmosferę i skład egzoplanety. Naukowcy muszą znaleźć tlen, aby dowiedzieć się, czy nowo odkryta planeta będzie dobrym miejscem dla kolonizacji ludzkości lub, czy już istnieje tam życie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
