Problemy we Francji. Przez migrantów produkt znika z półek
Sklepy Decathlon w północnej Francji przestały sprzedawać kajaki po tym, jak migranci zaczęli używać ich do przeprawy przez kanał La Manche.
Migranci decydują się na przeprawę z Calais do Wielkiej Brytanii 
Sklepy Decathlon wycofały ze sprzedaży kajaki i sprzęt, który mógłby posłużyć migrantom do przepraw przez kanał La Manche. Lokalne media informują, że w ostatnim czasie w północnej Francji wzrosła sprzedaż wioseł, tratw i małych łodzi.
Decathlon wycofuje sprzęt do pływania
Trzech migrantów zaginęło od czwartku, próbując przepłynąć kanał kajakiem.
Niedawny wzrost prób przekraczania granic skłonił nasze zespoły w Decathlon Calais do zastanowienia się nad pozycją, jaką należy zająć w zakresie sprzedaży produktów, które mogą służyć jako łodzie do przepłynięcia kanału - wyjaśnia sieć w komunikacie prasowym, opublikowanym przez lokalny dziennik "La Voix Du Nord".
Czytaj także: Tym migranci atakowali policjantów. Pokazano zdjęcia
Sklep przekazał także, że nie chce narażać klientów na niebezpieczeństwo, niezależnie od tego, jakie są ich zamiary. Brytyjskie MSW przekazało, że od początku roku odnotowano ponad 22 tys. prób przeprawy migrantów przez kanał La Manche.
Francuski minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin rozmawiał w poniedziałek ze swoim brytyjskim odpowiednikiem. Omawiali problem migrantów, którzy używając małych łodzi, przekraczają kanał. Zgodzili się, że trzeba jak najszybciej "zapobiec 100 procentom przepraw i uczynić tę śmiertelną trasę nieopłacalną".
