Rewolucja w Kauflandzie w Czechach. A w Polsce? Wszystko już jasne

O rewolucji w czeskim Kauflandzie poinformował "Denik". Gazeta podaje, że w ostatnim czasie toalety w sklepach sieci "stały się toaletami publicznymi", z których regularnie korzystają osoby nierobiące zakupów w markecie. Wskazano, że do toalet często zaglądają m.in. osoby znajdujące się w kryzysie bezdomności.

Problem stał się na tyle uciążliwy, że postanowiono działać. Rzeczniczka czeskiego oddziału sieci Renata Maierl tłumaczy na łamach "Denika", że główne powody wprowadzenia opłat za WC to "poprawa czystości toalet i podniesienie poziomu bezpieczeństwa".

Wysokość opłaty ustalono na 20 koron (ok. 3,7 zł). Bramki obrotowe zainstalowano już w marketach w kilkudziesięciu miejscowościach w Czechach - m.in. w stołecznej Pradze i w położonym blisko granicy z Polską Libercu.

Czytaj także: Rolnik wywiesił kartę. Internauci: "Powinien skarbonkę postawić"

Ci, którzy zrobią zakupy w Kauflandzie, za toalety nie będą musieli płacić. Do paragonów dołączany będzie bowiem specjalny kupon. Pozwoli on na darmowe skorzystanie z WC przez 30 dni po zakupach.

Czytaj także: Taki plan ma córka gwiazdy "M jak miłość". Nie chce popełnić błędu matki

Czy w polskich sklepach Kaufland klienci również ujrzą kołowrotki przy toaletach? Redakcja o2.pl skontaktowała się w tej sprawie z siecią.

Klienci sklepów Kaufland w Polsce mogą korzystać bezpłatnie z toalet. Na ten moment nie planujemy żadnych zmian w tym zakresie - przekazała nam Maja Szewczyk, dyrektor Działu Komunikacji Korporacyjnej Kaufland Polska.

Czytaj także: Maryla Rodowicz usłyszała to w radiu. Jak mówi sama, była "zszokowana"

Kaufland ma w Polsce 240 marketów, w Czechach - 140. Sieć zatrudnia w naszym kraju ok. 15 tys. pracowników. Firma należy do Grupy Schwarz, która jest również właścicielem Lidla.