Indie obchodzą Holi. Tego święta zazdrości im cały świat

Źródło zdjęć: © Reuters | Cathal McNaughton / Reuters

9 marca 2017, 13:28

1 / 10Festiwal kolorów

W Indiach zaczęło się Holi, czyli hinduistyczne święto wiosny i radości. Szczęśliwi mieszkańcy wyrażają emocje obsypując się kolorowymi proszkami. Ta tradycja gwarantuje niezwykłe wrażenia wizualne. Jednak "cieszenie oka" to nie jedyny powód, dla którego Hindusi ją praktykują.

2 / 10Ukryta symbolika

Rytuał ma zapewnić szczęście, zdrowie i powodzenie aż do następnego Holi.

3 / 10Legenda

Nazwę święta zaczerpnięto od imienia siostry króla demonów, Holiki Dahan. Niedobry władca pragnął, aby wszyscy modlili się tylko do niego, ale nawet jego syn wolał czcić Wisznu. Wściekły Demon postanowił uśmiercić chłopca. Ocaliła go Holika, jednak heroiczny czyn kosztował ją życie - bohaterka spłonęła.

4 / 10Święto ognia

Na pamiątkę tego wydarzenia pali się ogniska, przy których Hindusi bawią się, śpiewają i tańczą.

5 / 10Drugie dno kolorów

Na najważniejszego z bogów, Krysznę, zły wuj przygotował zasadzkę. Chciał jego śmierci, dlatego sprowadził kobietę-demona, która miała go nakarmić zatrutym mlekiem. Jednak przebiegłe dziecko ocalało, bo oprócz mleka wyssało też krew. Wtedy skóra Kryszny mocno pociemniała. Bóg bardzo cierpiał z tego powodu. Czuł się gorszy od swojej ukochanej o jasnej cerze...

6 / 10Wielka miłość

Na szczęście, dostał wsparcie od matki. Poradziła mu, aby pomalował twarz wybranki na swój ulubiony kolor. Od tego czasu w trakcie Holi, Hindusi obrzucają się barwnikami.

7 / 10Magnes na turystów

Spektakularne obchody Holi rozsławiły święto na całym świecie. Co roku tłumy turystów jadą wiosną do Indii, aby w nim uczestniczyć.

8 / 10Mydło i woda to za mało

Kolorowe proszki produkuje się z naturalnych barwników pozyskanych z kwiatów i owoców. Głęboko wnikają w skórę i ubrania, dlatego przed zabawą warto natrzeć się olejkiem kokosowym lub oliwką, aby łatwiej było zmyć z siebie plamy.