Jesteś introwertykiem? Sprawdź, co ci grozi!

CZEMU KASUJECIE KOMENTARZE ?!

Jestem introwertykiem - i dobrze mi z tym. Tylko ciekawe, co na to Petru.

Jestem introwertykiem i do tego "sową", więc spróbujcie wyobrazić sobie ból, jaki czuję codziennie od 8 rano do 16, będąc zmuszona przebywać wśród zgrai rozwrzeszczanych ekstrawertyków, którzy nie przebierając w słowach, przekrzykując się wzajemnie, komentują rzeczywistość...

Tak

Ekstrawertycy (ci głupsi z ogółu wszystkich osobowości) żyją jak zwierzęta. Żreć, kopulować, imprezować, "zaliczać" Tendencje z kamienia łupanego.

Jestem ekstrawertykiem ,a mąż jest introwertykiem..Poza emocjonalnością,która jest u nie bardzo rozbudowana w wielu sferach,np silnej empatii widzę także wady ekstrawertyzmu .. Mój mąż-realista planuje cel i wyznacza ku niemu drogę,podziwiam jego wytrwałość i determinację której ekstrawertykom tak często brak z powodu słomianego zapału ,trudno im również dotrzymywać słowa ponieważ zdarza im się coś chlapnąć pochopnie i nie dotrzymać słowa,albo co gorsza zapomnieć.. Introwertyk,taki jak mój mąż,choć na co dzień jest dość małomównym człowiekiem,otacza się jednak ludźmi których ceni i z którymi buduje trwałe relacje,odnosi sukcesy w prowadzeniu własnej firmy i wiem,ze zawdzięcza to właśnie swojej osobowości. Osobiście myślę,że ideałem jest kompromis pomiędzy jednym i drugim..Jednak to na introwertykach poznałam się jako na słownych,poważnych ludziach na których można zawsze w ciemno polegać..Uważam ich cechy charakteru za wspaniałe i bardzo potrzebne w społeczeństwie..

Jestem. I dobrze mi z tym :)

przy narastającym zgłupieniu społeczeństwa czasami lepiej zostać introwertykiem

Czytam te komentarze i zdaje mi się,że większość komentujących nie rozumie co to introwertyzm i ekstrawertyzm. Introwertyk jest po prostu osobą zamkniętą w sobie.To wcale nie znaczy że jest odludkiem i milczkiem. Owszem, preferuje własne towarzystwo i często bywa nieśmiały ale to nie znaczy że nie może mieć znajomych. Też może być mieć potrzebę mówienia,tyle tylko że nie mówi o sobie, ale może np.mieć wiedzę i się nią z otoczeniem dzielić.

Ja jestem typowym introwertykiem. jestem też nieśmiała i bojaźliwa. Dodatkowo mam skłonności do stanów depresyjnych. Dla mnie życie jest mordęgą i mam nadzieję, że umrę przed 50 -tką.

Niektórzy mylą ekstrawersję z "rozszczekaniem" i brakiem refleksyjności, bo oprócz tego typu istnieje jeszcze drugi a mianowicie- ludzie optymistyczni, pogodni, otwarci na doświadczenia i osobowości odmienne od swoich, z otwartym i wolnym od stereotypów umysłem. Jestem właśnie tym typem ekstrawertyka i zupełnie mi nie jest po drodze do wersji rozszczekanego imprezowicza, więc nie łączcie ekstrawetykow jedynie do tej grupy! Pozdrawiam.

Rzeczywiście artykuł ma wiele wspólnego z introwertyzmem, śmiech na sali.

Stek bzdur. Osoby odpowiedzialne za te zestawienia najwidoczniej nie potrafią odróżnić introwertyka od osoby z autyzmem.

Grozi mi tylko dobra lektura film i odpoczynek i zero kontaktu z półmózgami którzy mają radość z ponabijania się z pana pod sklepem. tyle w temacie