Anna Samusionek morsowała bez bielizny. "Niech się wstydzi ten, kto widzi"
Nie sposób nie zauważyć, że morsowanie cieszy się w tym roku ogromną popularnością. Anna Samusionek dołączyła do grona odważnych i pochwaliła się swoją kąpielą w śniegu na Instagramie. Niechcący odsłoniła trochę za dużo, jednak subtelnie wybrnęła z wpadki.
Anna Samusionek postanowiła wykorzystać "nagą wpadkę". Możliwość morsowania ze sobą wystawiła na aukcję WOŚP.
Pierwszą modą 2021 roku bez wątpienia jest morsowanie. Chętnych do kąpieli w zimnej wodzie lub śniegu nie brakuje, nie brakuje również tych, którzy swoimi zimowymi wojażami chwalą się na Instagramie.
Wśród nich znalazła się również Anna Samusionek. Choć do widoku morsowania już się przyzwyczailiśmy, post aktorki przykuł szczególną uwagę. Okazało się, że morsowała bez bielizny.
Na nagraniu aktorka w towarzystwie koleżanki wbiega w śnieg w swoim ogrodzie. Ubrana jest skąpo, bo tylko w ręcznik i czapkę. Podczas nacierania się śniegiem ręcznik nieco się podwinął, a spostrzegawczy obserwatorzy nie szczędzili komentarzy na ten temat.
Szczerze mówiąc, oglądałam tę scenę wraz z przyjaciółmi parokrotnie przed opublikowaniem i niczego niestosownego nie zauważyliśmy. Może to kwestia wieku i wzroku... Wszyscy mamy 50+. A może tego, że skupiliśmy się na pociesznych podskokach, jakie wymusił "parzący" mrozem śnieg. Cytując klasyka - niech się wstydzi ten, kto widzi - skomentowała Anna Samusionek.
Popularność filmiku aktorka postanowiła wykorzystać nie tylko na swoją korzyść. Na aukcji WOŚP można teraz wylicytować możliwość morsowania z aktorką.
