Będzie premia dla szefa NFZ. Powód do wielkie zaskoczenie
Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Filip Nowak stanowisko objął za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Jako jeden z nielicznych na fotelu prezesa wciąż zasiada i szybko go raczej nie opuści. "Fakt" ustalił, że w ostatnim czasie zainkasował sporą nagrodę. Nie uwierzycie, za co ją dostał.
Filip Nowak, prezes NFZ, dostał wysoką premię za swoją pracę 
NFZ przedstawił sprawozdanie za czwarty kwartał 2023 roku. Z publikacji możemy poznać wysokość nagrody zainkasowanej przez prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, czyli Filipa Nowaka.
Czytaj więcej: Wyciekł miłosny e-mail Barbary Nowak. Schreiber reaguje
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Następca Adama Niedzielskiego dostał 75 tysięcy złotych, natomiast jego miesięczne wynagrodzenie to ponad 33 tysiące. Nowak stanowisko objął w sierpniu 2020 roku po tym, jak Niedzielski został ministrem zdrowia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premia za wdrażanie nowych rozwiązań
Fakt otrzymał uzasadnienie z Ministerstwa Zdrowia. Okazuje się, że przyznanie nagrody jest efektem realizacji zadań związanych ze zwiększeniem dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej oraz zaangażowanie w opracowywanie i wdrażanie nowych rozwiązań w ochronie zdrowia.
Chodzi o opiekę koordynowaną w podstawowej opiece zdrowotnej, zapewnienie nieprzerwanego i adekwatnego finansowania leków refundowanych oraz nowego modelu opieki psychiatrycznej.
Czytaj więcej: 35-latek rabował torebki z cmentarzy. Ma duże kłopoty
Dziennik zauważa, że opieka koordynowana to reforma wprowadzona za rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Celem jest skrócenie kolejek do specjalistów. W przychodniach, które przystąpiły do programu, to lekarz Podstawowej Opieki Zdrowotnej przejmuje część zadań specjalisty.
"Fakt", powołując się na dokument opracowany przez NFZ ujawnia, że program nie zmienił sytuacji pacjentów. Na fizjoterapię ambulatoryjną w czwartym kwartale zeszłego roku w kolejce było ponad 800 tys. osób i prawie 100 tys. na rehabilitację stacjonarną. Ponad 200 tys. osób w kolejce czekało na rezonans magnetyczny i ponad 100 tys. osób na tomografię i kolonoskopię.
Czytaj więcej: Kulka z folii aluminiowej na uciążliwe problemy w łazience. Prosty trik, który ułatwi ci życie
Skrócenie oczekiwania w kolejkach było jednym z głównych punktów programowych w kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej. Na razie efektów nie widać, ale premia dla szefa NFZ już została przyznana. Może to będzie początek zmian na lepsze?
