Coś wystawało z ziemi. Budowali Dino, dokonali niezwykłego odkrycia

Nikt nie spodziewał się takich rewelacji. Mieszkańcy Świeradowa-Zdroju - znanej uzdrowiskowej miejscowości - z niecierpliwością czekali na nowy market Dino, którego budowa rozpoczęła się 13 marca bieżącego roku, przy ulicy Grunwaldzkiej.

Tymczasem - ku zaskoczeniu wszystkich - prace nagle zostały zatrzymane. Dlaczego? Był bardzo ważny powód.

Czytaj więcej: Ludzi zmroziło. Wiemy, co się stało na grobie Kamilka. Komentarz cmentarza

To nie żart! Gdy robotnicy usunęli wierzchnią warstwę ziemi, dosłownie aż zaniemówili z wrażenia. Dostrzegli bowiem fragmenty jakiegoś dziwnego obiektu. Natychmiast powstrzymali się od robót i zaalarmowali inwestora, ekspertów oraz archeologów. Przeprowadzono badania.

Ustalenia dowiodły, że owe znalezisko to pozostałości po średniowiecznej hucie szkła. Zdaniem ekspertów obszar stanowił niegdyś ważny ośrodek, jeśli chodzi o produkcję wspomnianego materiału.

Czytaj więcej: "Gdybym wiedziała". Niedługo przed śmiercią Tina Turner ostrzegała ludzi

Znaleziono m.in. fragment pieca szklarskiego i jamy przypiecowe. "Jest to pierwsza potwierdzona archeologicznie huta szkła nad Kwisą" - mówił w rozmowie z portalem "Lwowecki.info" pan Stanisław Wilk, archeolog prowadzony te badania.

Stanowi ona dopełnienie do tych hut, które zostały odkryte na przykład w Chromcu, gdzie są dwie lokalizacje średniowiecznych hut, czy Piechowicach, Szklarskiej Porębie, Jagniątkowie – dodawał.

Wiadomo już, że ze względu na odkrycie nie uda się dotrzymać pierwotnego terminu realizacji inwestycji, czyli 13 czerwca br. Jak informuje portal "Lwowecki.info", data ta opóźni się o kilka tygodni.

Czytaj więcej: Babciny trik na zmiętą pościel. Kluczowy etap następuje podczas prania