Kierowca powinien się rozejrzeć. Nagranie z wypadku w Zielonej Górze
Na jednym ze skrzyżowań w Zielonej Górze doszło do bardzo niebezpiecznie wyglądającej sytuacji. Kamera miejskiego monitoringu zarejestrowała moment, w którym motocyklista rozbija się o nieprawidłowo jadący samochód.
Auto wyjechało wprost przed motocyklistę
Niebezpieczne zdarzenie zostało nagrane na skrzyżowaniu w Zielonej Górze. Policjanci zamieścili w mediach społecznościowych wideo, które kamera monitoringu miejskiego nagrała 5 października. Materiał może być przestrogą zarówno dla kierowców, jak i motocyklistów.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
5 października przed godziną 13 doszło do bardzo groźnie wyglądającego wypadku. Kamera monitoringu miejskiego nagrała zdarzenie na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego z ulicą Reja w Zielonej Górze. Kierujący osobowym oplem skręcając w ulicę Reja nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu motocykliście i doprowadził do zderzenia.
Zdarzenie wyglądało bardzo poważnie. Na drodze prawidłowo jadącego motocyklisty pojawił się nagle samochód osobowy. Niestety pomimo błyskawicznej reakcji kierującemu jednośladem nie udało się uniknąć zderzenia z autem. Mężczyzna odbił się od przodu opla, a następnie spadł z motocykla i uderzył o asfalt. Siła uderzenia była na tyle duża, że oba pojazdy zostały uszkodzone.
Pomimo groźnie wyglądającego wypadku motocykliście nic się nie stało. Mężczyzna może mówić o ogromnym szczęściu w tej pechowej sytuacji. Poszkodowany trafił na badania do szpitala, okazało się, że nie odniósł poważniejszych obrażeń. Kierowca samochodu osobowego był sprawcą wypadku. Jego roztargnienie mogło doprowadzić do kalectwa motocyklisty. 76-latek został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych. Niewątpliwie ogromną rolę odegrała odpowiednia prędkość, z którą poruszał się kierujący jednośladem. Brawurowa jazda spowodowałaby zapewne trwały uszczerbek na zdrowiu.
