Na mieszkańców kilkutysięcznej gminy wiejskiej Piszczac (województwo lubelskie) padł blady strach. To tam pojawiło się nowe ognisko koronawirusa. Sanepid przede wszystkim poszukuje osób, które w ostatnich tygodniach brały udział w nabożeństwach.
Koronawirus w kościele w Piszczacu
Poszukiwani są wszyscy wierni z Piszczaca, którzy w dniach 10 czerwca-2 lipca byli w kościele pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego. Do Sanepidu powinny się zgłosić także osoby, które w dniach 1-3 lipca były na nabożeństwie w kościele p.w. NMP Królowej Polski w Kościeniewiczach.
Wierni mają się zgłosić do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białej Podlaskiej. Można kontaktować się telefonicznie lub mailowo.
Koronawirus w USA. "Trauma na całe życie". Lekarze o walce z pandemią
Do tej pory pozytywne wyniki testów otrzymało 15 mieszkańców gminy Piszczac. Wśród nich jest jeden ksiądz. Cały czas jednak kolejne osoby są badane, więc statystyki mogą wzrosnąć.
Ludzie ze strachu zaczęli ograniczać wyjścia z domu. Zamknięto także urząd gminy oraz lokalne targowisko. W tej chwili najważniejsze jest, by jak najszybciej namierzyć i odizolować wszystkich zakażonych.
Czytaj także:
