Leszek Miller skomentował atak w Strefie Gazy. Wystarczyło jedno słowo
Atak na konwój humanitarny w Strefie Gazy wywołał ogromne poruszenie. Najnowsze ustalenia na temat jego przebiegu nie studzą mocno rozgrzanych emocji. To właśnie w reakcji na najnowsze ustalenia były premier polskiego rządu zdobył się na krótki, ale dosadny wpis.
Leszek Miller skomentował doniesienia na temat ataku na konwój humanitarny w Strefie Gazy
Atak na konwój humanitarny organizacji World Central Kitchen wstrząsnął międzynarodową opinią publiczną. Wśród siedmiu ofiar ataku jest także Polak, Damian Soból. Nasz kraj, podobnie jak pozostałe państwa, których obywatele zginęli, niosąc pomoc mieszkańcom Strefy Gazy, domaga się wyjaśnień.
Emocji nie studzą najnowsze ustalenia dziennikarzy izraelskiego dziennika Haarec. Wyniki dziennikarskiego śledztwa na portalu X zamieścił Wojciech Szewko. Dziennikarze ustalili, że ataki przeprowadzano w odstępach czasowych i następowały one po ewakuacji rannych do kolejnych pojazdów.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Najnowsze doniesienia w sposób dosadny skomentował były premier polskiego rządu. "Sk…syny!" - napisał Leszek Miller, nawet nie siląc się na dyplomację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z Leszkiem Millerem zgodziła się także posłanka Lewicy, Anna Maria Żukowska. Polityczka w przeciwieństwie do byłego premiera nie zdecydowała się na zastosowanie trzykropka w powtórzeniu użytego przez niego słowa.
Nie tylko posłanka Żukowska zgodziła się z Leszkiem Millerem
Anna Maria Żukowska to nie jedyna komentująca, która zgodziła się z byłym premierem. Jeden z internautów przyznał, że choć w wielu kwestiach ma inne poglądy niż Leszek Miller, to akurat w tym przypadku w pełni podziela opinię byłego premiera. "Przesyłam wyrazy szacunku i się przyłączam. Językiem parlamentarnym tego aktu barbarzyństwa nie da się opisać" - dodał komentujący.
"Krótko i treściwie", "W punkt" - te komentarze wśród internautów powtarzały się najczęściej. Internauci odnotowali także, że potępienie ataku na wolontariuszy organizacji humanitarnych jest jednym z niewielu rzeczy, jakie łączą wszystkich Polaków niezależnie od ich poglądów politycznych.
