Niezwykły sukces polskiego astronoma. Dokonał wielkiego odkrycia
Kacper Wierzchoś, polski astronom pracujący w programie obrony planetarnej NASA w obserwatorium w Arizonie (USA), odnotował wielki sukces. Odkrył kilka dni temu swoją trzecią, nieznaną do tej pory planetę.
Zdjęcie ilustracyjne 
33-letni Kacper Wierzchoś świetnie się rozwija. Odkrył już trzy komety, a także asteroidę tzw. Małego Księżyca. Ponadto zaobserwował setki obiektów bliskich Ziemi.
PAP donosi, że do swoich odkryć używa 1,5-metrowego teleskopu. "Ostatnia odkryta przez niego kometa okresowa minęła Słońce w odległości 360 mln km, tj. 2,4 razy dalej, niż średnia odległość Ziemi od Słońca, a powróci do układu słonecznego po ok. 25 latach. Obiekt został zarejestrowany pod nazwą P/2021 U1 (Wierzchoś)" - przekazano.
Brutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonem
Polak działa pod skrzydłami NASA
Wierzchoś pochodzi z Lublina. Obecnie prowadzi obserwacje w ramach finansowanego przez NASA programu Catalina Sky Survey. Jego celem jest poszukiwanie planetoid, komet i meteoroidów, których orbity przechodzą blisko Ziemi, tzw. NEO’s (Near-Earth Objects).
Idzie mu coraz lepiej. Do tej pory odkrył już setki takich obiektów.
Nasz zespół odkrył ponad 1500 NEO’s w ub. roku. Odkrywanie bliskich i potencjalnie niebezpiecznych dla Ziemi obiektów jest naszym głównym zadaniem w ramach programu obrony planetarnej NASA - powiedział, cytowany przez PAP.
Czasem udaje się odkryć również coś innego. - Obiekty niebędące NEO’s odkrywamy przy okazji wypełniania naszej głównej misji w ramach programu obrony planetarnej, podczas wielogodzinnej pracy przy teleskopie, kiedy przeszukujemy niebo - zaznaczył Wierzchoś.
