Ochroniarz i szef wywiadu nagle zniknęli. Kim Dzong Un rozpoczął czystki
Według doniesień medialnych z Korei Północnej Kim Dzong Un niespodziewanie zastąpił zarówno szefa agencji szpiegowskiej jak i swojego ochroniarza. Zmiany podsyciły plotki o stanie zdrowia dyktatora i jego planach na przyszłość. Nie wiadomo, co się stało z usuniętymi ze stanowisk osobami.
Ministerstwo Zjednoczenia w Seulu potwierdziło, że Kim Dzong Un dokonał istotnych zmian wśród swoich pracowników. Zastąpił dowódcę RGB Janga Ki-songa generałem Rim Kwaneg-ilem. Rim miał zostać także mianowany członkiem Centralnej Komisji Wojskowej w rządzącej Partii Pracy Korei.
"Nawrocki przekroczył granicę". Echa szokującej decyzji prezydenta
Zmiana nastąpiła także w najbliższym otoczeniu Kima. Generał Yun Jong-rin, który chronił dyktatora od 2010 roku, został zastąpiony przez Kwaka Chang-sika. Według raportów jest również członkiem komitetu centralnego partii rządzącej.
Nie podano powodu nagłego zastępstwa. Inne działania to m.in. awansowanie Hyun Song-wol, która przewodniczyła żeńskiej grupie muzycznie Moranbong, jednej z popularniejszych w Korei Północnej. Wokalistka została wiceprezesem działu propagandy i agitacji, informuje The Herald. W pewnym momencie pojawiły się nawet fałszywe plotki, że została stracona.
Zobacz także:Kim Jo Dzong. Cały świat patrzy na nią. To ona miałaby przejąć władzę w Korei Północnej
RBG czyli Reconnaissance General Bureau to agencja wywiadowcza Korei Północnej. Stoi za większością operacji szpiegowskich, cyberwojami i innymi atakami na Koreę Południową, Japonię oraz Stany Zjednoczone. Południowokoreańscy urzędnicy uważają, że agencja była odpowiedzialna za atak z 2010 r. na jeden ze statków marynarki wojennej, który zabił 46 osób.
Jak donoszą raporty, zmiany mają pomóc przywódcy Korei w wzmocnieniu jego pozycji. Kim specjalnie umieszcza swoich zaufanych ludzi na kluczowych stanowiskach. Nie pierwszy raz też przeprowadza "czystkę". W 2013 r. rzekomo rozkazał stracić swojego wuja za zdradę i inne przestępstwa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
